WOJNA W GAZIE - GRUDZIEŃ  2008 r. - STYCZEŃ  2009 r.



  -  HISTORIA
      - październik-grudzień 2008 r.
 - Wojna w Gazie
      - styczeń-marzec 2009 r.


Siedemnasty Knesset (2006- )
Organizacja terrorystyczna Hamas





 

 

------- Operacja "Płynny Ołów" -------

27 grudnia 2008 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 110 rakiet Qassam i Grad, które spadły na Negew. Zginęła 1 Izraelka, a 6 osób zostało rannych.
    27 grudnia 2008 r. dowódca Południowego Dowództwa Sił Obronnych Izraela, gen. Yoav Galant powiedział, że celem operacji wojskowej w Strefie Gazy jest osłabienie przywództwa Hamasu, jego zdolności taktycznych i zniszczenie tras przemytu broni. Armia spróbuje osiągnąć te cele "przy maksymalnej liczbie ofiar nieprzyjaciela i utrzymaniu minimum strat własnych". Siły Hamasu ocenił on na wielkość wzmocnionej dywizji piechoty z dużymi zdolnościami walki przeciwpancernej, rozlokowanych w dobrze umocnionych punktach w gęsto zaludnionych obszarach miejskich. Generał dodał, że "stwarza do trudności i kłopoty".
    27 grudnia 2008 r. premier Ehud Olmert ostrzegł w nocy libański Hezbollah, że "nikt nie może starać się wykorzystać obecną sytuację" w Strefie Gazy.

27 grudnia 2008 r. izraelskie siły powietrzne rozpoczęły od rana bombardowanie obiektów Hamasu w Strefie Gazy. Zaatakowane zostały obozy szkoleniowe, magazyny oraz centra dowództwa Hamasu. W bombardowaniach uczestniczyło ponad 50 samolotów bojowych.
    27 grudnia 2008 r. Palestyńczycy obrzucili kamieniami żydowski samochód w rejonie Hebronu, w Judei. Ranne zostało 8-miesięczne niemowlę.

28 grudnia 2008 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 40 rakiet Qassam, które spadły na Negew. Jedna z rakiet spadła przy moszawie Be'er Tuvia, w rejonie miasta Aszdod. Jest to jak dotąd rekord zasięgu palestyńskich rakiet - ponad 30 km od Strefy Gazy. Ostrzelano z moździerza przygraniczne tereny na Negewie.
    28 grudnia 2008 r. dziesiatki Palestyńczyków zaatakowało kamieniami i butelkami zapalającymi patrole izraelskiej policji przy dzielnicy Shuafat w północnej Jerozolimie.
    28 grudnia 2008 r. Palestyńczycy obrzucili kamieniami 2 żydowskie samochody w rejonie Dir al-Assad w Galilei.
    28 grudnia 2008 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały po raz pierwszy od roku baterię artylerii przy granicy Strefy Gazy na przeciwko Gazy. Ogłoszono także mobilizację 6 700 rezerwistów.
    28 grudnia 2008 r. Ministerstwo Zdrowia w obawie przed ostrzałem rakietowym ze strony libańskiego Hezbollahu podniosło poziom gotowości szpitali na północy Izraela. Personel medyczny otrzymał rozkazy pozostawania w pobliżu szpitali. Dodatkowo przygotowano podziemne schrony i uściślono procedury przyjmowania rannych.
    28 grudnia 2008 r. członkowie lewicowej partii Meretz wezwali rząd do nie podejmowania lądowej operacji wojskowej w Strefie Gazy. Wydane oświadczenie mówi: "Obrona mieszkańców południa musi zmierzać do zawieszenia broni i odnowienia spokoju według warunków, które dadzą tym mieszkańcom długotrwały pokój i zakończą dwustronny rozlew krwi."
    28 grudnia 2008 r. dowódca izraelskiej policji, Dawid Cohen, poprosił wieczorem przywódców arabskiej społeczności w Izraelu do powściągliwości, zrozumienia i współpracy z policją w celu przeciwdziałaniu demonstracjom i zamieszkom ludności arabskiej.

28 grudnia 2008 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wejścia do 40 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy Strefy Gazy z Egiptem. Izraelski wywiad ocenia liczbę tych tuneli na około 100. W atakach zginęło 2 Palestyńczyków, a 25 zostało rannych. W zbombardowanym meczecie zginął dowódca milicji Hamasu, Amhed Ismail Ja'abri.
    28 grudnia 2008 r. Palestyńczycy zorganizowali demonstrację przeciwko budowie bariery bezpieczeństwa przy wiosce Na'alin. Doszło do starć z izraelskimi siłami bezpieczeństwa, które odpowiedziały ogniem na kamienie. Zginął 1 Palestyńczyk, a 2 osoby zostały ranne. Izraelska policja wszczęła śledztwo w celu wyjaśnienia okoliczności otworzenia ognia.

28 grudnia 2008 r. grupa około 100 Palestyńczyków przedarła się siłą przez wyrwy w barierze granicznej przy Rafah na południu Strefy Gazy. Egipscy policjanci nie zdołali ich powstrzymać. Egipcjanie rozlokowali w tym rejonie 300 żołnierzy, aby uszczelnić granicę.
    28 grudnia 2008 r. przedstawiciel Hamasu zwrócił się do Norwegii z prośbą o mediację pokojową w celu powstrzymania izraelskiej operacji w Strefie Gazy. Rząd norewski odrzucił tą prośbę.
    28 grudnia 2008 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah oświadczył, że "jeśli Gaza będzie płonąć to północny Izrael również zapłonie".
    28 grudnia 2008 r. kilka izraelskich myśliwców F-16 przeleciało nad południowym Libanem.
    28 grudnia 2008 r. Syria poinformowała Turcję o zerwaniu wszystkich negocjacji prowadzonych z Izraelem. Jako powód podano izraelską operację w Strefie Gazy.
    28 grudnia 2008 r. turecki premier Recep Tayyip powiedział, że izraelskie naloty na Strefę Gazy są "ciosem dla inicjatywy pokojowej" i poinformował o zawieszeniu swoich kontaktów z Izraelem.
    28 grudnia 2008 r. około 15 tys. Egipcjan demonstrowało w Kairze i Aleksandrii przeciwko izraelskiej operacji w Strefie Gazy. Niesiono flagi Hamasu i palono flagi Izraela. Do podobnych demonstracji doszło w stolicach Turcji i Syrii.
    28 grudnia 2008 r. izraelski ambasador w Jordanii, Yaakov Rosen, powrócił do Izraela z powodu narastających nastrojów antyizraelskich w Ammanie i obaw o bezpieczeństwo. Grupa 30 jordańskich parlamentarzystów zażądało usunięcia z Jordanii izraelskiego ambasadora.
    28 grudnia 2008 r. Amerykańscy Przyjaciele Magen David Adom zaapelowali by każdy kto będzie w Izraelu oddawał krew do Magen David Adom (MDA).
    28 grudnia 2008 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ obarczyła winą Hamas za eskalację przemocy w Strefie Gazy i wezwała obydwie strony konfliktu do "natychmiastowego zatrzymania wszystkich działań militarnych".
    28 grudnia 2008 r. ambasador Izraela w ONZ, prof. Gabriela Ahalev, powiedziała w swoim przemówieniu: "nie mam zamiaru zajmować się pytaniem, gdzie były międzynarodowe komentarze medialne i krytyka przez minione siedem lat, podczas których mordercy z Hamasu wystrzeliwali swoje rakiety dokładnie o godzinie, gdy kończyły się zajęcia w szkołach w Izraelu... Pytaniem na które powinniśmy odpowiedzieć jest: Dlaczego cały świat i globalne media obsesyjnie zajmują się surową krytyką, która jest nakierowana wyłącznie na Izrael?"

29 grudnia 2008 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 4 rakiety Qassam, które spadły na Negew. W nocy ostrzelano z moździerza przygraniczny kibuc Ein Hashlosha, w którym ranny został 1 Izraelczyk. W ciągu dnia wystrzelono 50 rakiet, które spadły na Aszkelon, Sderot i przygraniczne tereny na Negewie. Zginął 1 arabski robotnik, a 15 osób zostało rannych.
    29 grudnia 2008 r. arabski terrorysta zranił nożem 3 Izraelczyków, którzy rano szli do synagogi w Modiin Illit. Napastnik został postrzelony i aresztowany.
    29 grudnia 2008 r. odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Knesetu, podczas którego po burzliwej debacie wyrażono zgodę na kontynuację wojskowej operacji w Strefie Gazy. Minister obrony Ehud Barak zapowiedział, że walka z Hamasem będzie toczyć się "do ostatniej kropli krwi". Przyjęte oświadczenie mówi: "Prawem państwa Izraela jest obrona, i to jest prawo każdego państwa aby tak czynić. Prawem obywateli Izraela jest życie w bezpieczeństwie, i to jest prawo obywateli wszystkich państw... Zjednoczony Kneset popiera wojskową operację w Gazie i uznaje ją za prawną. Kneset popiera Siły Obronne Izraela i siły bezpieczeństwa w ich działaniach i błogosławi urzędników i żołnierzy, którzy chronią ludzi i kraj. Kneset błogosławi również obywateli południa, którzy są ofiarami ataków terrorystycznych i identyfikuje się ich cierpieniami."
    29 grudnia 2008 r. wicepremier Haim Ramon powiedział w telewizyjnym wywiadzie: "Celem izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy jest obalenie reżimu Hamasu... Wstrzymamy ogień natychmiast, jak tylko ktokolwiek weźmie na siebie odpowiedzialność za ten rząd w Strefie Gazy, ktokolwiek z wyjątkiem Hamasu. Będziemy sprzyjać dowolnemu innemu rządowi, który zajmie miejsce Hamasu."
    29 grudnia 2008 r. Siły Obronne Izraela nakazały wstrzymanie produkcji w 80 zakładach położonych w odległości do 4,5 km od Strefy Gazy. Koszt ich zamknięcia wyniesie 4 mln NIS dziennie. Część pracowników zostanie przeniesiona do pracy w innych rejonach kraju. Zezwolenie na pracę otrzymały port i elektrownia w Aszkelonie, oraz rurociąg naftowy z Ejlatu do Aszkelonu. Równocześnie armia poinformowała o możliwości mobilizacji kolejnych 7 000 rezerwistów, którzy powinni pozostawać w gotowości. Wokół Strefy Gazy rozpoczęto rozmieszczanie jednostek pancernych.
    29 grudnia 2008 r. Ministerstwo Finansów poinformowało, że ewentualna operacja lądowa w Strefie Gazy będzie kosztować 3 mln NIS dziennie. W porównaniu, w ciągu ostatnich 3 lat straty wyrządzone przez rakiety Qassam wyniosły 143 mln NIS.
    29 grudnia 2008 r. do Izraela przyleciało czteroma samolotami 250 nowych imigrantów ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
    29 grudnia 2008 r. palestyńscy terroryści rzucili wieczorem koktajl Mołotowa w tylnie wejście szpitala Hadassah na górze Scopus w Jerozolimie. Uszkodzono także autobus na ulicy Uzi Narkis.

29 grudnia 2008 r. Siły Obronne Izraela ogłosiły Strefę Gazy zamkniętą strefą wojskową.
    29 grudnia 2008 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy dom lidera Hamasu, Ismaila Haniyeh, w dzielnicy Shaati w zachodniej Gazie. Nad ranem zbombardowano Uniwersytet Islamski oraz budynek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Gazie. Na jego terytorium znajdowały się warsztaty produkujące rakiety Qassam oraz przechowywano materiały wybuchowe. W innych nalotach zbombardowano więzienie oraz magazyn broni Hamasu w Gazie. Zginęło 7 wysokich dowódców Hamasu i Islamskiego Dżihadu, w tym: Ziad Abu-Tir oraz Maher Zaqout (dowódca Brygad al-Qassam). Izraelskie okręty wojenne ostrzelały cele na wybrzeżu Strefy Gazy.
    29 grudnia 2008 r. Siły Obronne Izraela wpuściły w nocy do Strefy Gazy 100 ciężarówek z pomocą medyczną i żywnością. W tym celu otworzono przejścia graniczne Karni i Kerem Shalom. Przez przejście Nahal-Oz dostarczono paliwo do elektrowni w Gazie.
    29 grudnia 2008 r. Palestyńczycy obrzucili koktajlami Mołotowa posterunek izraelskiej armii przy grobowcu Racheli przy Betlejem.
    29 grudnia 2008 r. rzecznik UNRWA (agencji ONZ w Strefie Gazy), Krzysztof Gunness, poinformował, że na podstawie informacji urzędników UNRWA zbieranych na bieżąco we wszystkich szpitalach i punktach medycznych w Strefie Gazy, liczba ofiar izraelskich nalotów wynosi 51 zabitych. Rozpowszechniane przez Hamas dane mówią o 321 zabitych i 700 rannych. Oficjalne dane palestyńskich władz mówią o 43 zabitych i 290 rannych.
    29 grudnia 2008 r. główny palestyński negocjator Ahmed Qureia powiedział, że dopóki trwa izraelska ofensywa powietrzna w Strefie Gazy nie ma możliwości na wznowienie negocjacji.
    29 grudnia 2008 r. palestyński terrorysta wieczorem zranił nożem 60-letniego Izraelczyka przy mieście Kedumim w Samarii.

29 grudnia 2008 r. radykalni islamscy duchowni w Iranie wezwali do zgłaszania się ochotników chcących wyjechać do Strefy Gazy by "walczyć przeciwko syjonistycznemu reżimowi".
    29 grudnia 2008 r. Unia Europejska wezwała Izrael do natychmiastowego zatrzymania operacji wojskowej w Strefie Gazy i potępiła za "nieproporcjonalne wykorzystanie siły".
    29 grudnia 2008 r. przedstawiciele Izraela zawarli porozumienie z rządem Kataru o sposobie dostarczenia katarskiej pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Dotrze ona drogą lotniczą do Izraela i następnie lądem do Gazy. Egipt odmówił Katarowi prawa przekroczenia granicy w Rafah.
    29 grudnia 2008 r. rzecznik prasowy Białego Domu, Gordon Johndroe oświadczył: "Aby ustała przemoc, Hamas musi przestać ostrzeliwać rakietami Izrael i zgodzić się na przestrzeganie trwałego zawieszenia broni. W tym kierunku zmierzają działania Stanów Zjednoczonych... Izrael ściga terrorystów, którzy strzelają z rakiet i moździerzy do Izraela, oni podejmują kroki, które uznają za niezbędne wobec zagrożenia terrorystycznego."
    29 grudnia 2008 r. nieznani sprawcy rzucili w nocy butelkę zapalającą w budynek synagogi w Chicago (USA).
    29 grudnia 2008 r. w wielu miastach całego świata doszło do demonstracji anty-izraelskich. Między innymi w Londynie (Wielka Brytania) palono flagi izraelskie.

30 grudnia 2008 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy serię 80 rakiet Qassam i Grad, które spadły na przygraniczne osiedla na Negewie. Kibuc Nahal-Oz oraz pobliska baza wojskowa zostały ostrzelane z moździerzy. Zginęło 2 Izraelczyków, a 12 osób zostało rannych. W ciągu dnia wystrzelono ponad 40 rakiet. Rekordem było dolecenie 2 rakiet Grad do miasta Rahat, przy Be'er Shevie. Ostrzelane były także Sderot, Ashkelon, Ashdod, Netivot i inne.
    30 grudnia 2008 r. izraelscy Arabowie w nocy obrzucili kamieniami żydowski autobus i inne samochody w rejonie Nazaretu w Galilei. Policja aresztowała 6 Palestyńczyków.
    30 grudnia 2008 r. palestyńscy terroryści ostrzelali w nocy izraelski patrol wojskowy w dzielnicy abu-Dis w północnej Jerozolimie.
    30 grudnia 2008 r. Siły Obronne Izraela nakazały ze względów bezpieczeństwa zamknięcie wszystkich szkół w odległości 20 km od Strefy Gazy.
    30 grudnia 2008 r. premier Ehud Olmert powiedział, że ofensywa wojskowa w Strefie Gazy będzie kontynuowana tak długo jak to będzie konieczne do zrealizowania obronnych celów przeciwko Hamasowi. Prezydent Szymon Peres powiedział, że celem obecnej operacji jest walka z terroryzmem.
    30 grudnia 2008 r. Szef Sztabu Sił Obronnych Izraela gen. Gabi Ashkenazi powiedział, że jest "bardzo zadowolony" z dotychczasowych sukcesów operacji. Siły powietrzne poinformowały, że w dniu dzisiejszym zniszczono 7 wyrzutni rakiet Grad, 5 wyrzutni rakiet Qassam, warsztaty produkujące rakiety, magazyny broni i placówki Hamasu. Wywiad ocenił, że zasoby arsenałów rakietowych w Strefie Gazy wynoszą około 2 000 rakiet (w porównaniu do 3 000 rakiet w zeszłym tygodniu). Od rozpoczęcia operacji wojskowej, na terytorium Izraela wystrzelono ponad 200 rakiet, a ponad 100 zostało zniszczonych w trakcie bombardowań. Liczbę rakiet Grad o zasięgu 40 km ocenia się na kilkadziesiąt sztuk, do których trzeba dodać kilkaset rakiet o zasięgu 20 km.
Ogółem zbombardowano 325 celów Hamasu.
    30 grudnia 2008 r. minister obrony Ehud Barak zwrócił się wieczorem z prośbą do rządu o zmobilizowanie kolejnych 2 510 rezerwistów.

    30 grudnia 2008 r. rząd zatwierdził plan budowy zakładu odsalania wody w Haderze, który będzie zaopatrywać w pitną wodę tereny Autonomii Palestyńskiej w Samarii. Jest to wynik zawartych porozumień za Stanami Zjednoczonymi i Autonomią Palestyńską.
    30 grudnia 2008 r. młodzi Palestyńczycy demonstrowali w osiedlu Shuafat w Jerozolimie. Doszło do zamieszek z policją, która użyła broni palnej, raniąc 3 Palestyńczyków. Grupa Palestyńczyków napadła w nocy na zagranicznego turystę w Nazarecie, w Galilei. Policjanci uratowali turystę, napastnicy jednak zbiegli.

30 grudnia 2008 r. grupy Palestyńczyków w nocy obrzuciły kamieniami liczne żydowskie samochody w rejonie osiedli żydowskich Gush Etzion w Judei i w pobliżu osiedla Ariel w Samarii. Ranna została 1 Izraelka.
    30 grudnia 2008 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem w Gazie biura przywódcy Hamasu, Ismaila Haniyeh. Celem ataków były także budynki Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Gazie, oraz budynki Hamasu w obozie uchodźców Jabalaya. W jednym z ataków zginął rzecznik prasowy Islamskiego Dżihadu, Abu Hamza. Wieczorem zbombardowane zostało przejście graniczne Rafah. Atak nastąpił po uprzednim powiadomieniu Palestyńczyków i upewnieniu się, że ewakuowano wszystkich cywili.
    30 grudnia 2008 r. przedstawiciele Hamasu i Islamskiego Dżihadu odmówili wzięcia udziału w rozmowach jedności, do których wezwał prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas.
    30 grudnia 2008 r. Palestyńczycy obrzucili kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Yitzhar w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk. Podczas zamieszek przy punkcie kontrolnym Kalandia w rejonie Ramallah, postrzelony został Palestyńczyk, który usiłował rzucić butelkę zapalającą w izraelskich żołnierzy. Popołudniem, w obrzuconym kamieniami żydowskim samochodzie w pobliżu Hebronu, ranne zostało izraelskie niemowlę.
    30 grudnia 2008 r. przedstawiciel UNRWA poinformował, że od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy zginęło 380 Palestyńczyków, a około 1240 zostało rannych.

30 grudnia 2008 r. izraelski okręt wojenny staranował nad ranem powodując poważne uszkodzenia 3,5 tonowej łodzi motorowej "Dignity" należący do pro-arabskiej organizacji "Wolność Gazy" (Free Gaza). Do incydentu doszło w odległości 50 km od wybrzeża. Statek nie posiadał odpowiednich zezwoleń i zmierzał z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Nie reagował na wezwania do zatrzymania się i poddania kontroli. Izrael ogłosił rejon Strefy Gazy zamkniętą strefą wojenną. Łódź "Dignity" zawrócił pod izraelską eskortą na wyspę Cypr.
    30 grudnia 2008 r. Izrael zwrócił się wieczorem do Egiptu z prośbą o przesunięcie egipskich żołnierzy na bezpieczną odległość od granicy ze Strefą Gazy, która będzie bombardowana w celu zniszczenia podziemnych tuneli przemytniczych.
    30 grudnia 2008 r. egipskie władze poinformowały, że Egipt przyjął 36 rannych Palestyńczyków ze Strefy Gazy. 11 najciężej rannych przewieziono do szpitali w Kairze. Palestyńskie służby medyczne poprosiły o przyjęcie kolejnych 150 ciężko rannych. Przygotowano dla nich szpital w El-Arish, mogący pomieścić 250 pacjentów.
    30 grudnia 2008 r. czeski premier Karel Schwarzenberg poparł Izrael w konflikcie z Hamasem. Powiedział on między innymi: "od końca zawieszenia broni 19 grudnia, Hamas ciągle zwiększa liczbę rakiet wystrzeliwanych na Izrael. To jest niedopuszczalne."

31 grudnia 2008 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy około 50 rakiet Grad i Qassam, które raziły miasta od Be'er Shevy do Aszkelonu. Ranne zostały 2 osoby. W ciągu dnia wystrzelono około 50 rakiet. W Aszkelonie ranna została 1 Izraelka.
    31 grudnia 2008 r. władze miejskie Be'er Shevy podjęły rano decyzję zamknięcia wszystkich szkół w rejonie miasta ze względów bezpieczeństwa. Na miasto w nocy spadło kilka rakiet Grad.
    31 grudnia 2008 r. rząd Ehuda Olmerta odrzucił rano francuską propozycję wprowadzenia 48-godzinnego zawieszenia broni, aby dać czas na dostarczenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Yigal Palmor powiedział: "Ta propozycja nie zawiera żadnych zapewnień, że Hamas zakończy ostrzał rakietowy i przemyt... nie realistyczne są oczekiwania, że Izrael wprowadzi zawieszenie broni."
    31 grudnia 2008 r. minister obrony Ehud Barak ofłosił rano dodatkową mobilizację 2 500 rezerwistów. Wzmocnią oni siły straży granicznej, która ściera się z narastającymi arabskimi zamieszkami. Po raz pierwszy rezerwiści zostali powiadomieni o mobilizacji za pomocą SMS-ów.
    31 grudnia 2008 r. izraelska policja poinformowała, że w licznych zamieszkach izraelskich Arabów, które trwają od soboty, zostało rannych 56 policjantów. Aresztowano 330 Arabów, z których około 200 nadal pozostaje w aresztach.
    31 grudnia 2008 r. szef służb bezpieczeństwa Shin Bet, Yuval Diskin powiedział, że obecna ofensywa w Strefie Gazy spowodowała bezprecedensowe w historii zniszczenia w infrastrukturze i siłach Hamasu. "Hamas nigdy wcześniej nie został tak uderzony." Według danych wywiadowczych, wysocy dowódcy Hamasu ukrywają się w szpitalach Gazy "przebrani za lekarzy i pielęgniarki". Wielu urzędników Hamasu ukrywa się także w meczetach, licząc na to, że Izrael nie zbombarduje domów modlitwy. Zaobserwowano także działania zmierzające do ewakuowania dowództwa Hamasu do Egiptu.
    31 grudnia 2008 r. do Izraela przyleciała grupa 80 nowych imigrantów z RPA. Ogółem w 2008 roku w Izraelu osiedliło się 16 tys. Żydów.
    31 grudnia 2008 r. zrzeszenie izraelskich rolników z Negewu poinformowało, że straty poniesione w rolnictwie w wyniku palestyńskiego ostrzału rakietowego wynoszą około 500 mln NIS (125 mln USD). Ataki rakietowe uniemożliwiają przeprowadzenie zbiorów warzyw i niszczy w ten sposób firmy eksportowe. Zwrócono się do rządu z pytaniem o możliwość udzielenia rekompensat za poniesione straty.

Kliknij tu
Strefy rażenia rakietami ze Strefy Gazy
(źródło: IDF)

31 grudnia 2008 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy butelkami zapalającymi żydowski samochód w rejonie Hebronu, w Judei.
    31 grudnia 2008 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 20 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    31 grudnia 2008 r. izraelskie siły powietrzne nad ranem po raz drugi zbombardowały kompleks budynków rządowych Hamasu w Gazie. Zniszczono także podziemny tunel przemytniczy na granicy z Egiptem w rejonie Rafah. Tunelem tym był poprowadzony rurociąg, którym przepompowywano do Strefy Gazy paliwo. Po zbombardowaniu doszło do olbrzymiego wybuchu paliwa. W ciągu dnia celem ataków było 35 obiektów Hamasu. Wieczorem zbombardowano meczet w Gazie, w którym był magazyn rakiet. Okręty marynarki wojennej ostrzelały obozy szkoleniowe Hamasu położone na wybrzeżu.
    31 grudnia 2008 r. Siły Obronne Izraela wpuściły popołudniem 106 ciężarówek z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Wpuszczono także 2 palestyńskich dzieci do szpitala w Izraelu.
    31 grudnia 2008 r. przywódca Hamasu, Ismail Haniyeh, oskarżył wieczorem Izrael o mordowanie kobiet i dzieci, oraz obiecał, że Hamas nie złoży broni aż zwycieży. "Nasi bojownicy przedstawiają dużą zdolności... bohaterowie Strefy Gazy wygrają."

31 grudnia 2008 r. szef egipskiego wywiadu Omer Suleiman wyraził swoje poparcie dla izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która może przynieść "koniec cierpienia Gazie".
    31 grudnia 2008 r. w Kairze (Egipt) odbył się szczyt państw Ligi Arabskiej, na której postanowiono wysłać do USA delegację ministrów spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej, Jordanii, Syrii, Kataru, Libanu, Libii, Egiptu i Maroka, aby przeprowadzić skuteczną kampanię dyplomatyczną w ONZ.
    31 grudnia 2008 r. Stany Zjednoczone zawetowały na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ rozpowszechniony przez Libię projekt rezolucji potępiającej Izrael za ofensywę wojskową w Strefie Gazy. Amerykański ambasador określił projekt jako "jednostronny" i "nie wyważony", ponieważ nie wspominał on o roli Hamasu w atakach rakietowych na Izrael.

1 stycznia 2009 r. minister obrony Ehud Barak powiększył w nocy zasięg "specjalnej strefy" do 40 km wokół Strefy Gazy. Na całym tym obszarze od tego momentu większość decyzji będą podejmować wojskowi, a ludności cywilnej rozdano specjalne broszury z instrukacjami jak mają się zachowywać w razie ataku rakietowego.
    1 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 5 rakiet Qassam i Grad, które spadły na Be'er Shevę i Netivot. W ciągu dnia wystrzelono 56 kolejnych rakiet.
    1 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wpuściły w nocy pięć karetek ze Strefy Gazy do Izraela. Do izraelskich szpitali przewieziono 12 ciężko rannych Palestyńczyków.
    1 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela otrzymały "zielone światło" na przeprowadzenie operacji lądowej w Strefie Gazy. Brak informacji o miejscu, czasie i zakresie przygotowywanej operacji, do której przygotowane są znaczne siły piechoty, pojazdów zmechanizowanych i artylerii.
    1 stycznia 2009 r. wywiad wojskowy poinformował, że w ciągu 6 miesięcy zawieszenia broni Hamas wybudował w Strefie Gazy system podziemnych bunkrów i łączących je tuneli. Znajdują się w nim podziemne stanowiska do wystrzeliwania rakiet Grad, składy broni, bunkry łączności i centra dowodzenia. Fortyfikacje wybudowano wzorując się na instrukcjach libańskiego Hezbollahu. Do ich budowy wykorzystywano materiały dostarczane do Strefy Gazy w ramach humanitarnej pomocy międzynarodowej. Przedstawiono także informacje, że wykorzystywane przez Hamas mobilne wyrzutnie rakiet Grad zostały przywiezione do Strefy Gazy poprzez terytorium Egiptu, w okresie gdy były zniszczone niektóre odcinki bariery granicznej w rejonie Rafah. Rakiety dostarczono w późniejszym okresie, wykorzystując do tego podziemne tunele przemytnicze.

1 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 15 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    1 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści zdetonowali w nocy bombę przy przejeżdżającym żydowskim samochodzie w rejonie Hebronu, w Judei. Obrzucono również kamieniami samochody w kilku miejscach w Autonomii Palestyńskiej.
    1 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem kompleks budynków rządowych Hamasu oraz budynek palestyńskiego parlamentu w Gazie. W okolicznych domach zostało rannych 25 osób. Zniszczona została główna kwatera milicji Hamasu w Rafah, oraz domy kilkunastu wysokich dowódców palestyńskich organizacji terrorystycznych. W jednym z ataków zginął wysoki dowódca Hamasu, Nizar Rayyan.
    1 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wpuściły rano 93 ciężarówki z pomocą humanitarną do Strefy Gazy.
    1 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały, że od rozpoczęcia izraelskiej operacji bombardowań Strefy Gazy, zginęło 425 Palestyńczyków, a około 2 000 osób zostało rannych.

1 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni udała się z nadzwyczajną wizytą dyplomatyczną do Francji. W Paryżu spotkała się z prezydentem Nikolas Sarkozym. Celem wizyty było wyjaśnienie przyczyn i okoliczności operacji wojskowej w Strefie Gazy.
    1 stycznia 2009 r. egipski minister spraw zagranicznych Ahmed Aboul Gheit powiedział, że Hamas jest sam sobie winien za rozpoczęcie przez Izrael operacji wojskowej w Strefie Gazy, ponieważ wprowadzenie zawieszenia broni wymagało od Hamasu wstrzymanie ostrzału rakietowego terytorium Izraela, a tego nigdy nie uczyniono.

2 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 4 rakiety Grad, które spadły na Netivot i Be'er Shevę. W ciągu dnia wystrzelono 36 rakiet na Aszkelon, Sderot i Ofakim. Rannych zostało 7 Izraelczyków. W wyniku uszkodzenia sieci przesyłowej kilka dzielnic miasta Sderot zostało pozbawionych energii elektrycznej.
    2 stycznia 2009 r. popołudniem wybuchły arabskie zamieszki w Jerozolimie. Doszło do starć z policją.

2 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy meczet w obozie uchodźców Jabalaya w Strefie Gazy. W meczecie przechowywano broń i amunicję. Jest to już piąty meczet zniszczony przez lotnictwo. Piloci sfilmowali atak, z widocznymi dodatkowymi wybuchami, które potwierdzają fakt, przechowywania w meczecie materiałów wybuchowych. W nocy zniszczono także 15 domów, należących do czołowych dowódców Hamasu. Zniszczono także 5 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy Strefy Gazy z Egiptem oraz 3 warsztaty produkujące rakiety w Khan Younis.
    2 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wprowadziły w nocy całkowitą blokadę terytoriów Autonomii Palestyńskich ze względów bezpieczeństwa. Przez punkty kontrolne przepuszczane będą jedynie nagłe wypadki.
    2 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    2 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela otworzyły rano przejście graniczne Erez, umożliwiając wyjechanie ze Strefy Gazy 226 zagranicznym mieszkańcom. Były to najczęściej żony Palestyńczyków oraz ich dzieci, którzy posiadają paszporty różnych krajów. Mogli oni swobodnie wyjechać do Jordanii.

2 stycznia 2009 r. przywódca Hamasu, Khaled Meshal, powiedział w wywiadzie w syryjskiej telewizji, że Hamas jest gotowy aby powstrzymać każdą izraelską ofensywę lądową w Strefie Gazy. "Jesteśmy gotowi na wyzwanie, tę bitwę nam wypowiedziano i jesteśmy pewni, że odniesiemy zwycięstwo, ponieważ odpowiednio się przygotowaliśmy."
    2 stycznia 2009 r. amerykański prezydent George W. Bush potępił Hamas za ostrzał rakietowy Izraela, nazywając go aktem terroryzmu. Powiedział, że nia ma żadnej możliwości na negocjacje pokojowe bez zaprzestania tych aktów terroru i powstrzymania napływu broni dla grup terrorystycznych.

3 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 7 rakiet Qassam i Grad, które spadły na Ashkelon i tereny przygraniczne na Negewie. W ciągu dnia wystrzelono 31 rakiet. Rannych zostało 3 Izraelczyków.
    3 stycznia 2009 r. rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela, major Avital Leibovitch potwierdziła wieczorem, że rozpoczęły się operacje wkroczenia sił lądowych do Strefy Gazy. "Celem jest zniszczenie infrastruktury Hamasu w obszarze operacji... zamierzamy zdobyć kilka obszarów, których Hamas używa do ostrzału rakietowego." W tym najtrudniejszym etapie operacji weźmie udział około 10 tys. żołnierzy piechoty, wojsk pancernych, oddziałów inżynieryjnych, artylerii i wywiadu, którzy będą wspierani przez lotnictwo, marynarkę i wszystkie siły wywiadowcze oraz bezpieczeństwa Izraela.
    3 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela ogłosiły wieczorem mobilizację kolejnych 10 tys. rezerwistów. Większość ze zmobilizowanych żołnierzy pochodzi z jednostek bojowych.
Równocześnie obrona cywilna rozkazała wszystkim mieszkańcom miejscowości wokół Strefy Gazy przebywanie w schronach przeciwbombowych i zakazano przebywanie na otwartej przestrzeni. Wszystkie miasta na południu postawiono w stan gotowości.
    3 stycznia 2009 r. Arabowie wszczęli wieczorem rozruchy w dzielnicy Isawiya w Jerozolimie. Policja aresztowała 1 osobę.

3 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne od rana bombardowały cele Hamasu w Strefie Gazy. W jednym z ataków zginął dowódca Brygad al-Qassam, Abu Zakaria al-Jamal. W ciągu dnia większość bombardowań skupiła się na północnych terenach Strefy Gazy, skąd wystrzeliwano rakiety na Izrael. Popołudniem zbombardowano meczet w wiosce Beit Lahiya. W ataku zginęło 16 Palestyńczyków. Wieczorem zbombardowano główną drogę Strefy Gazy, niszcząc ją w trzech miejscach i w ten sposób przerywając komunikację w strefie na trzy odrębne odcinki. Samoloty rozrzuciły nad Gazą ulotki o następującej treści: "Do mieszkańców tego obszaru. Z powodu anty-izraelskiej działalności prowadzonej w obszarze twojego zamieszkania, Siły Obronne Izraela zostały zmuszone do odpowiedzi i wkroczenia na ten obszar. Dla twojego własnego bezpieczeństwa, prosimy o natychmiastowe opuszczenie tego obszaru."
    3 stycznia 2009 r. grupa izraelskich komandosów usiłowała rano przeniknąć do południowej dzielnicy Gazy, Shajaiyeh. Zostali jednak wykryci i ostrzelani z moździerza przez terrorystów z Hamasu. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem i wycofali się ze Strefy Gazy.
    3 stycznia 2009 r. izraelska artyleria rozpoczęła ostrzał artyleryjski terenów przygranicznych, podczas którego niszczono ziemne fortyfikacje Hamasu oraz pola minowe.
    3 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały, że od rozpoczęcia izraelskiej operacji bombardowań Strefy Gazy, zginęło 430 Palestyńczyków, a około 2 200 osób zostało rannych.
    3 stycznia 2009 r. izraelskie oddziały wieczorem rozpoczęły wkraczanie do północnej części Strefy Gazy, przejmując kontrolę nad terenem, z którego Hamas wystrzeliwał rakiety na Izrael. Doszło do starć z siłami Hamasu.

3 stycznia 2009 r. Stany Zjednoczone zawetowały w Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekt rezolucji potępiającej Izrael, który został zgłoszony przez Libię. Amerykańska delegacja nalegała, aby zdecydowanie nazwać Hamas jako organizację terrorystyczną.

4 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 6 rakiet Qassam, które spadły na Negew. Ostrzelano z moździerza przygraniczne kibuce. W ciągu dnia wystrzelono 45 rakiet. Rannych zostało 6 Izraelczyków.
    4 stycznia 2009 r. izraelskie radio wojskowe odczytało Psalm 20 w imieniu wojsk lądowych wkraczających do Strefy Gazy.
    4 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert powiedział, że wkroczenie Sił Obronnych Izraela do Strefy Gazy było nieuniknione. "Przez wiele miesięcy dawaliśmy sposobność zawieszeniu broni, mając nadzieję na uniknięcie szeroko zakrojonej operacji wojskowej. Nasze nadzieje zostały zniweczone." Premier dodał, że operacja lądowa została "zaplanowana by zmienić rzeczywistość bezpieczeństwa na południu... siły IDF wkroczyły do Gazy w celu zniszczenia infrastruktury wojskowej, którą zbudował Hamas i przejęcia kontroli nad obszarami z których najwięcej rakiet jest wystrzeliwanych na Sderot, Ashkelon i Ashdod... Izrael nie walczy z Palestyńczykami mieszkającymi w Gazie. Oni nie są naszym celem. Oni są ofiarami agresywnego i okrutnego ucisku... pomożemy im dostawami żywności i medykamentów."
    4 stycznia 2009 r. rząd podjął decyzję, że strategia dyplomatyczna Izraela nie będzie opierać się na poszukiwaniu kolejnego zawieszenia broni z Hamasem za pośrednictwem mediatorów zewnętrznych, ponieważ będzie to wiązało się z koniecznością legalizacji terrorystycznej organizacji Hamas. "Hamas już udowodnił, że nie jest partnerem, gdyż naruszał zawieszenie broni." Izrael będzie zmierzał do zawarcia oddzielnych porozumień z umiarkowanymi państwami arabskimi, Autonomią Palestyńską i społecznością międzynarodową. "Jeśli Hamas się na to nie zgodzi, to poniesie karę całkowitej izolacji dyplomatycznej." Izrael będzie chciał zawrzeć trzy porozumienia: (1) z Egiptem przy uczestnictwie Stanów Zjednoczonych, o kontroli przemytu i wypracowaniu metod działania inżynieryjno-wojskowych aby zniszczyć tunele przemytnicze; (2) poprawienie umowy o przejściach granicznych z 2005 r. zawartej z Autonomią Palestyńską i Egiptem przy uczestnictwie Unii Europejskiej, aby ożywić ruch graniczny, handel międzynarodowy i ustanowić skuteczną kontrolę ze strony palestyńskich sił bezpieczeństwa i urzedników UE; (3) o zawieszeniu broni w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przy uczestnictwie Stanów Zjednoczonych, Francji i umiarkowanych państw arabskich, z przyznaniem Izraelowi prawa do samoobrony w przypadku naruszenia warunków rozejmu przez Hamas.
    4 stycznia 2009 r. dyrektor wojskowego wywiadu, gen. Amos Yadlin poinformował rząd o możliwości przeprowadzenia przez Hezbollah ograniczonego ataku na północ kraju.

4 stycznia 2009 r. izraelska marynarka wojenna wprowadziła w nocy całkowitą blokadę morską obszaru 20 mil morskich wokół Strefy Gazy.
    4 stycznia 2009 r. w nocy trwały starcia w przygranicznym obszarze na północy Strefy Gazy. Podczas wymiany ognia doszło do wybuchu palestyńskiego terminala gazowego. W starciach zginęło około 30 terrorystów Hamasu. Rannych zostało 28 izraelskich żołnierzy. Rano artyleria ostrzelał rejon centrum handlowego na przedmieściach Gazy. Rano izraelscy komandosi zajęli siedzibę stacji telewizyjnej Al-Aqsa, która należała do Hamasu.
    4 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły rano nadajnik palestyńskiej stacji radiowej w Strefie Gazy. Rano zniszczona została stacja benzynowa w wiosce Beit Lahia na północy Strefy Gazy. Celami bombardowań była kwatera palestyńskiego wywiadu, centra dowodzenia oraz ośrodki szkolenia Hamasu. W atakach w Khan Younis zginęli dwaj wysocy dowódcy Hamasu, Hussam Hamdam (dowodził ostrzałem rakietowym na Be'er Shevę i Ofakim) oraz Muhammed Hilo (dowódca sił specjalnych Hamasu). W obozie uchodźców Jabalaya ranny został Muhammad Shalfuch, dowodzący ostrzałem rakietowym Ashkelonu i Ashdod.
    4 stycznia 2009 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami żydowskie samochody w wielu miejscach Samarii i Judei . Uszkodzone zostały 3 samochody. W ciągu dnia w wielu miejscach doszło do starć z izraelskimi siłami bezpieczeństwa, które użyły broni palnej. Ranny został 1 Palestyńczyk, a aresztowano 49 osób.
    4 stycznia 2009 r. przedstawiciel Hamasu oświadczył rano, że podczas nocnych walk bojownicy Hamasu wzięli do niewoli 2 izraelskich żołnierzy. Izraelska armia zaprzeczyła tej informacji, potwierdziła jednak, że doszło do takiej próby, która została udaremniona.
    
4 stycznia 2009 r. rano do północnej i środkowej części Strefy Gazy wjechały izraelskie kolumny pancerne. Strefa Gazy została do południa przedzielona na trzy części, pomiędzy którymi przerwano wszelką komunikację. W rejonie dawnego żydowskiego osiedla Netzarim rozlokowano 150 czołgów. Na północy wojsko zajęło wioski Beit Lahiya i Beit Hanoun. W trakcie zdobywania systemu fortyfikacji Hamasu przy obozie uchodźców Jabalaya zginął 1 izraelski żołnierz. Ogółem 40 żołnierzy zostało rannych. Czołowe izraelskie oddziały podeszły wieczorem na przedmieścia Gazy. Równocześnie jednostki inżynieryjne rozpoczęły rozminowanie terenów przygranicznych w Strefie Gazy.
    4 stycznia 2009 r. przedstawiciel al-Fatah powiedział w Ramallah, że w ciągu minionego tygodnia milicje Hamasu postrzeliły co najmniej 75 działaczy Fatahu w Strefie Gazy. Hamas oskarża członków al-Fatah o kolaborację z Izraelem.
    4 stycznia 2009 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas nazwał izraelską operację w Strefie Gazy "brutalną agresją".
    4 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały dotychczasowy bilans ofiar: 517 zabitych Palestyńczyków i 2450 rannych.

4 stycznia 2009 r. rzecznik prasowy czeskiego przewodniczącego w Unii Europejskiej, Jiri Potuznik, powiedział w nocy o izraelskiej operacji lądowej w Strefie Gazy: "Z perspektywy ostatnich dni rozumiemy ten krok jako obronne, a nie ofensywne działanie."
    4 stycznia 2009 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, Hassan Nasrallah oskarżył arabskie państwa o "współpracę z Izraelem" i brak zdecydowanego działania przeciwko "jego napaści zbrojnej na Gazę."
    4 stycznia 2009 r. oficjalna irańska agencja prasowa IRNA przedstawiła raport irańskich wojskowych, którzy wezwali islamskie państwa do zmniejszenia eksportu ropy naftowej do państw wspierających Izrael. Według tego oświadczenia, ropa jest "jedyną skuteczną metodą wywierania nacisku" na Zachodnich sponsorów Izraela w "nierównej wojnie" z Palestyńczykami w Gazie.
    4 stycznia 2009 r. prezydent Francji Nicolas Sarkozy oświadczył, że radykalny palestyński ruch Hamas "ponosi dużą odpowiedzialność za cierpienia Palestyńczyków w Strefie Gazy".

5 stycznia 2009 r. minister obrony Ehud Barak powiedział rano, że operacja "Płynny Ołów" przebiega zgodnie z planem. W jej toku zginęło ponad 500 Palestyńczyków, w większości terrorystów, a 2 200 zostało rannych. Zginął także 1 izraelski żołnierz, 4 zostało ciężko rannych, a 8 odniosło lekkie zranienia. Barak podkreślił również, że Siły Obronne Izraela z uwagą obserwują granicę z Libanem i są przygotowane na wypadek rozpoczęcia działań przez Hezbollah.
    5 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 10 rakiet Qassam i Grad, które spadły na Negew. Po raz pierwszy nie wystrzelono żadnej rakiety w nocy. W ciągu dnia wystrzelono kolejnych 30 rakiet. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
    5 stycznia 2009 r. Ministerstwo Finansów przedstawiło komunikat o rosnących w zawrotnym tempie kosztach operacji wojskowej w Strefie Gazy. Koszty obejmują działania lotnictwa, marynarki wojennej, broni pancernej, paliwa i amunicji, do których należy dodać koszty mobilizacji 10 tys. rezerwistów (4,5 mln NIS). Koszt pozostawania ich w służbie czynnej przez 10 dni wynosi 45 mln NIS, do których należy dodać straty wynikające z braku ich w swoich zakładach pracy. Będzie to miało wpływ na spowolnienie gospodarki Izraela (w 2009 r. planowano wzrost PKB o 1%). Koszt pierwszego tygodnia wojny poniesiony przez armię oceniono na 700 mln NIS. Komunikat podkreśla konieczność przekazania armii dodatkowych 800 mln NIS na dalsze prowadzenie operacji (rezerwy budżetu wynoszą około 2,4 mld NIS).
    5 stycznia 2009 r. Ministerstwo Finansów przekazało w trybie nadzwyczajnym 8 mln NIS na pomoc dla samorządów lokalnych położonych w ostrzeliwanych okolicach wokół Strefy Gazy. Środki te wspomogą służby ratunkowe, straż pożarną, przyśpieszą budowę schronów oraz umożliwią zakup dodatkowych materaców, koców i grzejników.
    5 stycznia 2009 r. Bank Izraela ogłosił, że mieszkańcy terenów objętych ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy mogą podjąć środki finansowe ze swoich kont do debetu 5 000 NIS. Firmy mogą odpisać sobie 10% od swojego rocznego dochodu. Równocześnie Bank Izraela poprosił inne banki o udzielenie pomocy mieszkańcom terenów dotkniętych wojną.

    5 stycznia 2009 r. minister obrony Ehud Barak odpowiadał na pytania parlamentarnej komisji polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Barak powiedział, że 60% palestyńskich rakiet spada na otwarte tereny, 40% na tereny zamieszkane, 10% uderza w budynki i jedynie 2% zadaje straty. Dowódca Dywizji Gazy, gen. Aviv Cochavi powiedział, że w ciągu ostatnich 15 godzin terroryści wykazują dużo większą aktywność niż w poprzednich dniach trwania operacji w Strefie Gazy. Terroryści z Hamasu wykorzystują podziemne tunele wykopane pomiędzy budynkami, aby przenikać za izraelskie linie. Hamas wykorzystuje meczety, budynki użyteczności publicznej, szpitale oraz prywatne domy jako magazyny broni oraz obiekty wojskowe.
    5 stycznia 2009 r. rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela poinformował, że od rozpoczęcia lądowej operacji w Strefie Gazy aresztowano kilkudziesięciu Palestyńczyków, którzy zostali przesłuchani i umieszczeni w specjalnie przygotowanym obozie jenieckim w zachodniej części Negewu. W obozie przesłuchania terrorystów prowadzi służby wywiadowcze armii.
    5 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni spotkała się w Jerozolimie z delegację europejskich dyplomatów z francuskim prezydentem Nicolas Sarkozy na czele. Livni oświadczyła, że Izrael nie musi przepraszać za bronienie swoich obywateli i wojna z terroryzmem będzie trwać. "Świat musi zrozumieć, że musi wybrać pomiędzy popieraniem Izraela lub terrorystów." Livni dodała, że nie będzie sporządzać żadnych porozumień z terrorystami.
    5 stycznia 2009 r. prezydent Szymon Peres spotkał się wieczorem w Jerozolimie z francuskim prezydentem Nicolas Sarkozym, który powiedział, że izraelska operacja w Strefie Gazy osłabi pozycję palestyńskiego prezydenta Mahmouda Abbasa. Sarkozy nalegał na wyrażenie zgody na zawieszenie broni, aby do Strefy Gazy dostarczyć pomoc humanitarną.

5 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 30 celów Hamasu w Strefie Gazy. Atakowano składy broni, podziemne tunele przemytnicze na granicy z Egiptem oraz obszary z których wystrzeliwano rakiety na Izrael.
    5 stycznia 2009 r. izraelskie oddziały przez całą noc prowadziły starcia z siłami Hamasu w północnej części Strefy Gazy. W Beit Hanoun i Beit Lahiya rannych zostało 10 izraelskich żołnierzy. Do starć doszło także we wschodniej dzielnicy Gazy, Zeitoun. Straty Hamasu ocenia się na 30 zabitych. Marynarka wojenna ostrzelała bunkry Hamasu w Gazie. Rano doszło do wymiany ognia w środkowej części strefy, gdzie rannych zostało 5 żołnierzy. Popołudniem ciężkie walki wybuchły w północnej części Gazy. Palestyńscy terroryści użyli moździerzy i rakiet RPG aby powstrzymać nacierające izraelskie oddziały, które przeczesują dom po domu. W walkach uczestniczy artyleria i helikoptery bojowe. Rannych zostało 4 izraelskich żołnierzy. Straty Hamasu oceniono na 100 zabitych i 80 aresztowanych.
    5 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wpuściły rano do Strefy Gazy 80 ciężarówek z żywnością i pomocą medyczną. Przejechały one przez przejście graniczne Kerem Shalom.
    5 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 25 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    5 stycznia 2009 r. wysoki przywódca Hamasu, Mahmoud a-Zahar przemówił popołudniem do Palestyńczyków ze swojego bunkra w Gazie. Wezwał Hamas do kontynuowania walki z Izraelczykami i powiedział: "Izrael atakuje Gazę z powietrza, jednak straty Hamasu są niewielkie. Proszę wszystkich mieszkańców Gazy o wytrzymanie wojny, ponieważ wyjdziemy z niej zwycięsko."
    5 stycznia 2009 r. Palestyńczycy w kilku miejscach Samarii i Judei obrzucili kamieniami żydowskie samochody i autobus. Przy grobowcu Racheli obok Betlejem obrzucono koktajlami Mołotowa patrol izraelskich żołnierzy.
    5 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały dotychczasowy bilans ofiar: 550 zabitych Palestyńczyków i 2700 rannych.
    5 stycznia 2009 r. raport UNRWA poinformował, że około 600 tys. Palestyńczyków w Strefie Gazy nie ma dostępu do wody, a ponad 1 mln pozostaje bez energii elektrycznej. Większość linii telefonicznych oraz przekaźników telefonii komórkowej została zniszczona. Na terenach zajętych przez izraelską armię, jej technicy przystąpili do naprawy pomp wodnych i rurociągów przesyłowych, jednak na pozostałym obszarze sytuacja jest dramatyczna.

5 stycznia 2009 r. libańska armia oraz międzynarodowe siły pokojowe UNIFIL przebywające na południu Libanu zostały postawione w stan pogotowia. Zwiększono ilość patroli, aby przeciwidziałać ostrzałowi terytorium Izraela przez siły Hezbollahu. Dowódca sił UNIFIL, Claudio Grazino, powiedział libańskiemu premierowi, że należy wszelkimi środkami niedopuścić do utworzenia drugiego frontu w obecnej wojnie.
    5 stycznia 2009 r. delegacja europejskich dyplomatów z francuskim prezydentem Nicolasem Sarkozy spotkała się w Kairze (Egipt) z egipskim ministrem spraw zagranicznych Ahmedem Aboul Gheitem. Tematem rozmów była możliwość wynegocjowania zawieszenia broni pomiędzy Hamasem a Izraelem.
    5 stycznia 2009 r. Mauretania odwołała swojego ambasadora z Izraela, jako znak protestu przeciwko operacji wojskowej w Strefie Gazy. Mauretania, Egipt i Jordania są jedynymi państwami Ligii Arabskiej, które utrzymują kontakty dyplomatyczne z Izraelem.
    5 stycznia 2009 r. do Kairu (Egipt) wieczorem przylecieli z Damaszku (Syria) wysocy dowódcy Hamasu, Imad el-Alami i Muhammad Nasr. Celem rozmów ma być osiągnięcie wspólnego stanowiska o zawieszeniu ognia z Izraelem i pojednanie z al-Fatah.
    5 stycznia 2009 r. nieznani sprawcy uderzyli wieczorem samochodem w bramę synagogi w Toulouse (Francja) i usiłowali ją podpalić. W synagodze trwał właśnie wykład prowadzony przez rabina.

6 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 6 rakiet Qassam, które spadły na Negew. W ciągu dnia wystrzelono 29 rakiet. W ostrzelanym mieście Gedera ranne zostało 3-miesięczne dziecko.
    6 stycznia 2009 r. przywódca opozycyjnej partii Likud, Biniamin Netanyahu spotkał się rano w Jerozolimie z francuskim prezydentem Nicolas Sarkozym. Netanyahu powiedział: "Egipt nie wykorzystuje sił zbrojnych do zamknięcia 10-km pasa granicznego. Jest oczywistym, że jeśli teraz odpuścimy, to wkrótce rakiety spadną na Tel Awiw."
    6 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert powiedział, że Izrael nie jest zainteresowany przedłużaniem operacji wojskowej w Strefie Gazy. "Im szybciej, tym lepiej... Nie planujemy zająć Gazy, ale zabijemy każdego terrorystę. Postanowiliśmy zmienić sytuację na południu." Odnosząc się do możliwości dyplomatycznego rozwiązania konfliktu, Olmert powiedział, że prowadzi rozmowy z wieloma przywódcami świata, ale "rozwiązanie tkwi w skutecznym zablokowaniu granicy Strefy Gazy z Egiptem".
    
6 stycznia 2009 r. doszło do starć arabskich i izraelskich studentów w kampusach uniwersytetów w Hajfie i Tel Awiwie. Policja aresztowała 10 najbardziej agresywnych osób. Podczas wieczornych demonstracji w Hajfie policja aresztowała 10 studentów.
    6 stycznia 2009 r. kilka szpitali na południu kraju podniosło popołudniem stan gotowości do najwyższego poziomu. Oznacza to, że pełen personel medyczny jest dostępny przez 24 godziny na dobę.
    
6 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert spotkał się w Jerozolimie z delegację europejskich dyplomatów. Powiedziałim, że Izrael w chwili obecnej nie może zgodzić się na 48-godzinne "humanitarne" zawieszenie broni, dodając, że żadna rezolucja ONZ nie będzie miała wpływu na decyzje Izraela. Olmert podkreślił, że największym problemem jest przemyt broni do Strefy Gazy. "Jeśli teraz Hamas może wystrzeliwać rakiety na 40 km, to jeśli nie zostaną powstrzymani, to bardzo szybko będą wystrzeliwać je na 60 km."
    6 stycznia 2009 r. prezydent Szymon Peres spotkał się wieczorem w Jerozolimie z delegację europejskich dyplomatów. Peres powiedział: "Europa musi otworzyć oczy na walki w Gazie... żaden z europejskich krajów nie tolerowałby ostrzału rakietowego swoich obywateli, dlatego one muszą zrozumieć, że Hamas jest jedną z najgorszych organizacji, która używa swoje kobiety i dzieci jako żywe tarcze dla terrorystów."

6 stycznia 2009 r. podczas nocnych walk w Gazie i Jabalaya na północy Strefy Gazy, od przypadkowego ostrzału własnego czołgu w dzielnicy Sajaiyeh zginęło 4 izraelskich żołnierzy, a 20 zostało rannych. Straty Hamasu oceniono na 30 zabitych. W ulicznych walkach Hamas wykorzystuje na dużą skalę snajperów, którzy ostrzeliwują izraelskich żołnierzy z cywilnych budynków. Tereny koncentracji wojsk na przedmieściach Gazy są ostrzeliwane z moździerzy. Kilkakrotnie usiłowano wciągnąć oddziały w zastawioną pułapkę, ulicę przy której wszystkie domy zostały zaminowane, a ładunki wybuchowe umieszczono wzdłuż całej drogi. Do przeprowadzania zaskakujących ataków z tyłu, są wykorzystywane podziemne tunele, poprzez które Hamas usiłuje porwać izraelskich żołnierzy.
    6 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły w nocy duży bunkier Hamasu w Gazie oraz wyrzutnię rakiet Grad, która atakowała Ashkelon. Rano skoncentrowano ataki na niszczeniu podziemnych tuneli na granicy Strefy Gazy z Egiptem. W ciągu dnia zbombardowano szkołę prowadzoną przez UNRWA. W ataku w obozie uchodźców Jabalaya zginął dowodzący siłami rakietowymi Hamasu, Iman Ziam. Zbombardowano także 8 podziemnych tuneli przemytniczych, samochód terenowy z bronią przeciwlotniczą, 10 grup uzbrojonych terrorystów oraz 5 wyrzutni rakiet.
    6 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 16 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    6 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela zwróciły się z apelem o zwiększenie ostrożności przez żydowskich osadników w Samarii i Judei. Poproszono o unikanie podróżowania nocą, używanie środków transportu społecznego i zrezygnowanie z jeżdżenia autostopem.
    6 stycznia 2009 r. rano kolumna czołgów wspierana przez śmigłowce wjechała do miasta Khan Younis, na południu Strefy Gazy. Doszło do starć z członkami Hamasu. W południe czołgi zajęły Dir el Balah w centralnej części Strefy. W trakcie walk w północnej Gazie, izraelscy żołnierze zastrzelili terrorystę-samobójcę, który usiłował wysadzić się przy izraelskich siłach. W odpowiedzi na palestyński strzał moździerzowy prowadzony ze szkoły UNRWA w Gazie, izraelski czołg ostrzelał szkołę, w której schroniło się wielu cywilów przed walkami. Zginęło 42 Palestyńczyków, a 55 zostało rannych. Wśród zabitych byli znani terroryści Hamasu. W zasadzce w Gazie zginął 1 izraelski żołnierz, a 4 zostało rannych.
    6 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wpuściły rano do Strefy Gazy 80 ciężarówek z żywnością i pomocą medyczną. Wjechały przez przejście graniczne Kerem Shalom.

6 stycznia 2009 r. libański Hezbollah podniósł gotowość bojową swoich sił w południowym Libanie.
    6 stycznia 2009 r. przewodniczący libańskiego parlamentu, Saad Hariri powiedział, że Hezbollah nie ostrzela rakietami Izraela. Informację tę potwierdził sekretarz Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu, Saeed Jalili.
    6 stycznia 2009 r. egipskie siły bezpieczeństwa odmówiły prawa wjazdu do Strefy Gazy grupie międzynarodowych lekarzy.
    6 stycznia 2009 r. francuski prezydent Nicolas Sarkozy spotkał się w Damaszku (Syria) z syryjskim prezydentem Baszarem Asadem. Celem rozmów było nakłonienie Syrii, by przekonała Hamas do podjęcia współpracy na rzecz osiągnięcia zawieszenia broni w Strefie Gazy. Sarkozy wyraził opinię, że zawieszenie broni mogłyby nadzorować międzynarodowe siły pokojowe, podobnie jak UNIFIL w południowym Libanie.
    6 stycznia 2009 r. specjalny wysłannik Kwartetu Madryckiego (UE, USA, Rosja i ONZ) na Bliski Wschód, Tony Blair, powiedział, że zawarcie natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy jest możliwe pod warunkiem całkowitego zablokowania przemytu broni i pieniędzy na ten teren. "Jeśli nie zostaną podjęte działania w tym kierunku, należy liczyć się z długą kampanią wojenną na terenie Strefy."
    6 stycznia 2009 r. francuski prezydent Nicolas Sarkozy spotkał się wieczorem w Sharm el-Sheikh (Egipt) z egipskim prezydentem Hosni Mubarakiem. Po wspólnych rozmowach obaj prezydenci przedstawili propozycję przerwania ognia między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy. Propozycja przewiduje natychmiastowe wprowadzenie zawieszenia broni w Strefie Gazy, po czym przedstawiciele Izraela oraz Hamasu udaliby się do Francji na negocjacje pokojowe. Wojska izraelskie wycofałyby się ze Strefy Gazy w ciągu 8 dni, a międzynarodowe siły pokojowe zabezpieczyłyby granicę Egiptu przed przemytem broni.
    6 stycznia 2009 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Stanów Zjednoczonych wezwało Izrael i Hamas do natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Rzecznik prasowy Shawn McCormack powiedział, że rozejm musi być "trwały i na nieograniczony czas." Sekretarz stanu USA, Condolezza Rice spotkała się z delegacją Ligii Arabskiej w celu wypracowania metod osiągnięcia zawieszenia broni w Strefie Gazy.
    6 stycznia 2009 r. podczas nocnej sesji ONZ, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i Egipt wysunęły propozycję rozlokowania międzynarodowych wojsk, które uniemożliwiłyby przemyt broni z Egiptu do Strefy Gazy.
    6 stycznia 2009 r. Wenezuela wydaliła ambasadora Izraela i kilku pracowników ambasady, w proteście przeciwko operacji w Strefie Gazy.
    6 stycznia 2009 r. kanadyjski minister spraw zagranicznych Peter Kent powiedział, że "Hamas ponosi odpowiedzialność" za śmierć cywili w Strefie Gazy.

7 stycznia 2009 r. rano zebrał się w Tel Awiwie gabinet bezpieczeństwa. Podczas obrad odłożono na inny czas decyzję o rozpoczęciu "trzeciego etapu" operacji wojskowej w Strefie Gazy. Etap ten miałby polegać na wkroczeniu wojsk do ośrodków miejskich Strefy Gazy. Premier Ehud Olmert poinformował, że Siły Obronne Izraela utworzą "korytarz humanitarny" w Strefie Gazy, w którym nie będą prowadzone działania wojskowe i umożliwi się ludności cywilnej dostęp do żywności oraz pomocy medycznej.
    7 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela otworzyły w Tel Awiwie Centrum Koordynacji Pomocy Humanitarnej (HACC). Celem działalności Centrum będzie koordynowanie działań licznych organizacji międzynarodowych działajacych w Strefie Gazy z izraelskimi operacjami wojskowymi. W Centrum są obecni przedstawiciele Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (ICRC), USAID, Światowego Programu Żywnościowego, Komisji Europejskiej, UNSCO, UNRWA i inne.
    7 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że od rozpoczęcia operacji wojskowej w Strefie Gazy zginęło 6 izraelskich żołnierzy, a 59 zostało rannych, w tym 1 jest w stanie krytycznym i 7 w stanie ciężkim. Poinformowano także, że w ostrzelanej w Gazie szkole UNRWA zginęło jedynie 10 Palestyńczyków, natomiast pozostałe ofiary były wynikiem wtórnych wybuchów, do których doszło w budynku szkoły po trafieniu trzema izraelskimi pociskami.
    7 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 25 rakiet, które spadły na Negew. Pomimo wstrzymania ognia, po godz. 13.00 Hamas wystrzelił 2 rakiety Grad, które spadły na miasto Beer Sheva, łamiąc w ten sposób zawarte porozumienie.
    7 stycznia 2009 r. rząd Ehuda Olmerta zebrał się popołudniem i rozważył francuską propozycję zawieszenia broni. Wydano oświadczenie w którym odmówiono prowadzenia bezpośrednich negocjacji z Hamasem i odłożono decyzję o zawieszeniu broni na później. Dodano: "Izrael dziękuje egipskiemu prezydentowi Hosni Mubarakowi i francuskiemu prezydentowi Nicolas Sarkozy za ich wysiłki znalezienia rozwiązania prowadzącego do przerwania ataków terrorystycznych z Gazy i przemytu materiałów wojskowych do Strefy Gazy z Egiptu."
    7 stycznia 2009 r. gabinet bezpieczeństwa wieczorem dał "zielone światło" armii na rozszerzenie operacji w południowej części Strefy Gazy.

7 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły w nocy 15 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy Strefy Gazy z Egiptem. W ciągu dnia bombardowano cele Hamasu w północnej Gazie, Khan Younis i na granicy Strefy Gazy z Egiptem. Wieczorem rozrzucono ulotki nad miastem Rafah na południu Strefy Gazy. Ulotki wezwały mieszkańców Rafah do opuszczenia swoich domów, aby uniknąć ofiar ludności cywilnej.
    7 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wzmocniły w nocy swoje pozycje wokół miasta Gaza. Do ciężkich starć doszło we wschodniej dzielnicy Sajaiyeh i w obozie uchodźców Jabalaya, a także w obozie uchodźców Tatra w północnej Gazie. Ranny został 1 izraelski żołnierz. Aresztowano 120 Palestyńczyków. W ciągu dnia trwało przegrupowywanie oddziałów w północnej części Strefy Gazy.
    7 stycznia 2009 r. anonimowy oficer izraelskiej armii przyznał, że operacja w Strefie Gazy powoduje bardzo duże zniszczenia infrastruktury cywilnej. "Minie wiele lat, aby przywrócić ten obszar do wcześniejszego stanu... gdy podejrzewamy, że w jakimś budynku ukrywają się terroryści, strzelamy do niego z czołgu, a następnie spychaczem burzymy ścianę. To powoduje duże zniszczenia, ale dzięki temu unikamy ofiar śmiertelnych wśród swoich żołnierzy... Hamas unika otwartej walki z nami z powodu dużych sił zaangażowanych w operacji. Dało to nieoczekiwane przez nas efekty i złamało zorganizowany opór. Nie napotykamy na walczące z nami oddziały, ale jest dużo niewielkich punktów oporu... Żołnierze są zajęci przeszukiwaniem domów i tuneli. W wielu domach należących do członków Hamasu, odkryto tunele ucieczki oraz duże ilości sprzętu wojskowego. Oprócz broni ręcznej znaleziono broń przeciwpancerną, miny... Napotykamy na kolumny kobiet i dzieci z białymi flagami, i oczywiści przepuszczamy ich w kierunku centrum Gazy. Z drugiej strony, wywiad ostrzega nas przed kobietami-samobójcami, więc większość żołnierzy uważa konwoje cywilów za duże zagrożenie."
    7 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wpuściły rano do Strefy Gazy 90 ciężarówek z żywnością, środkami medycznymi i paliwem do elektrowni. Przejechały one przez przejście graniczne Kerem Shalom. Izraelscy żołnierze wykryli w niektórych ciężarówkach ukryte mundury wojskowe, które razem z pomocą humanitarną miały wjechać do Strefy.
    7 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wstrzymały w południe działania wojskowe w Strefie Gazy aby umożliwić dostęp do pomocy humanitarnej w przygotowanym "korytarzu humanitarnym". Ataki będą wstrzymywane każdego dnia w godzinach od 13.00 do 16.00 czasu miejscowego. Rozejm wykorzystały służby medyczne, aby ewakuować rannych z rejonów najcięższych walk. Wielu najciężej rannych przewieziono karetkami do Egiptu.
    Po minięciu czasu wstrzymania ognia, izraelskie oddziały wznowiły działania operacyjne w Gazie i Khan Younis. Najcięższe walki trwały w dzielnicy Gazy, Zeitoun.
    7 stycznia 2009 r. szef biura politycznego Hamasu, Musa Abu Marzuk oświadczył, że uważnie przestudiowano francusko-egipską inicjatywę pokojową, jednak Hamas musi odrzucić możliwość zawarcia trwałego rozejmu z Izraelem. Zażądał także natychmiastowego wycofania izraelskich wojsk ze Strefy Gazy i otwarcia granic Strefy. Dodał, że Hamas nie będzie w godzinach wstrzymania ognia wystrzeliwać rakiety na Izrael, aby umożliwić ludności cywilnej dostęp do pomocy humanitarnej.
    7 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały statystyki ofiar: 688 Palestyńczyków zabitych i 3 000 rannych.

7 stycznia 2009 r. rzecznik Hamasu, Khaled Mashaal powiedział w Damaszku (Syria), że deklaracja o czasowym wstrzymaniu ognia nie oznacza rozejmu i "palestyński ruch oporu będzie nadal stawiał opór izraelskiej agresji."
    7 stycznia 2009 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, Hasan Nasrallah wyraził swoje poparcie dla Hamasu i oświadczył, że Hezbollah jest gotowy na izraelskie ataki. "Jesteśmy przygotowani na każdą możliwość i gotowi na każdą agresję... Syjoniści odkryją, że wojna, którą mieli w lipcu była spacerem po parku w porównaniu do tego, co przygotowaliśmy na każdą nową agresję."
    7 stycznia 2009 r. wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej, Javier Solana oświadczył, że Hamas będzie musiał przyjąć warunki zawieszenia broni, czyli zatrzymać ostrzał rakietowy Izraela i zapewnić, że nie podejmie ataków rakietowych w przyszłości.
    7 stycznia 2009 r. wszyscy żyjący amerykańscy prezydenci spotkali się w Białym Domu w Waszyngtonie (USA). Obecni byli obecny prezydent George W. Bush, jego ojciec George Bush, Barak Obama, Bill Clinton oraz Jimmy Carter. Ostatnie takie spotkanie odbyło się w 1981 r., kiedy to prezydenci Richard Nixon, Gerald Ford, Jimmy Carter i Ronald Reagan razem pojechali do Egiptu i przekonali egipskiego prezydenta Anwara Sadata do zawarcia pokoju z Izraelem.
    7 stycznia 2009 r. wysoki irański dyplomata Ali Larijani spotkał się w nocy w Damaszku (Syria) z przywódcą Hamasu, Khaledem Mashaalem i przywódcą Islamskiego Dżihadu. Nie ujawniono tematu oraz przebiegu spotkań.

8 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 4 rakiety Grad, które spadły na Ashkelon, Netivot i Beer Sheve. W ciągu dnia wystrzelono 20 rakiet. W godzinach wstrzymania ognia wystrzelono 3 rakiety, które spadły na Ashkelon. Rannych zostało 2 Izraelczyków. Podczas wstrzymania ognia ostrzelano także z moździerza przygraniczny kibuc. Rannych zostało 3 Izraelczyków.
    8 stycznia 2009 r. islamscy terroryści wystrzelili rano z południowego Libanu 4 rakiety Katiusza, które spadły na wschodnią część miasta Naharija i przy przygranicznym miasteczku Shlomi. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
    8 stycznia 2009 r. dowództwo obrony cywilnej wezwało mieszkańców Zachodniej Galilei do przebywania w schronach. Zamknięto wszystkie szkoły na północy do odwołania. Siły Obronne Izraela ogłosiły alarm w swoich bazach na północy kraju.
    8 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wpuściły rano do Izraela przez przejścia graniczne Erez grupę 300 Palestyńczyków z podwójnym obywatelstwem, którzy zostali ewakuowani ze Strefy Gazy. Zostaną oni przewiezieni do Jordanii.
    8 stycznia 2009 r. palestyński terrorysta usiłował rano wysadzić stację benzynową w Ma'aleh Adumim. Ranny został 1 Izraelczyk. Ochrona zastrzeliła napastnika.
    8 stycznia 2009 r. Palestyńczycy obrzucili kamieniami autobusy w Jaffie. Policja skierowała dodatkowe siły do miasta.
    8 stycznia 2009 r. dowództwo międzynarodowych sił UNRWA poinformowało, że po dzisiejszym incydencie w Strefie Gazy nie będzie już prowadzić żadnych działalności w Strefie aż do zakończenia działań wojennych.

8 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne bombardowały w nocy obiekty Hamasu w Rafah, na południu Strefy Gazy. Celami było 60 obiektów, w tym meczet wykorzystywany jako skład broni, domy członków Hamasu, posterunek policji, 15 tuneli wykorzystywanych do atakowania izraelskich wojsk oraz 15 wyrzutni rakiet, z których kilka miało stanowiska umieszczone w podziemnych bunkrach.
    8 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela kontynuowały w nocy działania na obrzeżach miasta Gaza. Ranny został 1 izraelski żołnierz. Rano rozpoczęto działania w rejonie Rafah, poszukując podziemnych tuneli przemytniczych prowadzących do Egiptu. W południe, rakieta przeciwpancerna zabiła 1 izraelskiego żołnierza i zraniła 1 w rejonie byłego osiedla Netzarim w środkowej części Strefy. Szef Sztabu Głównego Sił Obronnych Izraela, gen. Gabi Ashkenazi odwiedził wieczorem walczących w Strefie Gazy żołnierzy brygad Golani i Givati. Oficerowie chwalili lepsze przygotowanie logistyczne niż podczas wojny libańskiej w 2006 r. Żołnierze z Brygady Spadochronowej przejęli mapę z planami obrony Hamasu, na której widać wykorzystanie cywilnych obiektów przez terrorystów. Hamas do celów obronnych wykorzystywał meczety, stacje benzynowe, składy paliwa i szkoły. Na mapie są zaznaczone pozycje snajperów, min przeciwczołgowych, zasadzek itp.
    8 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela w godzinach od 13.00 do 16.00 wstrzymały działania wojskowe w Strefie Gazy. Przez przejścia graniczne Erez i Kerem Shalom wjechało 100 ciężarówek z żywnością i pomocą medyczną. W pomyłkowym ostrzelani kolumny ciężarówki zginął 1 kierowca. Izraelska armia przeprowadziła wyaśniające śledztwo, wskazując że sprawcą ostrzału był snajper Hamasu.
    8 stycznia 2009 r. po zakończeniu wstrzymania ognie, Siły Obronne Izraela wznowiły działania w Strefie Gazy. Na północy Strefy wykryto i zniszczono dwa podziemne tunele i magazyny broni, w których znajdowały się duże ilości rakiet RPG, granaty, karabiny, miny i inne. Podczas ostrzału zginęło 2 izraelskich żołnierzy.
    8 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały liczbę ofiar: 760 zabitych i 3 000 rannych.
    8 stycznia 2009 r. Palestyńczycy obrzucili bombami zapalającymi patrol izraelskiej armii w rejonie Betlejem, w Judei. Żołnierze odpowiedzieli ogniem, raniąc 1 Palestyńczyka.

8 stycznia 2009 r. izraelska artyleria wystrzeliła rano pięć pocisków na pozycje położone na południe od miasta Nakoura w południowym Libanie, z których wystrzelono wcześniej rakiety na Izrael.
    8 stycznia 2009 r. libańskie siły bezpieczeństwa zamknęły rano wszystkie szkoły na południu Libanu, w obawie przed odwetowymi izraelskimi bombardowaniami. Przedstawiciel sił bezpieczeństwa powiedział, że jest mało prawdopodobne, że to Hezbollah wystrzelił rakiety na Izrael. Prawdopodobnie Hezbollah wyznaczył Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny do przeprowadzenia takich zaczepnych działań.
    8 stycznia 2009 r. rząd libański potępił ostrzał rakietowy Izraela jako jawne naruszenie Rezolucji ONZ nr 1701 i zapowiedział znalezienie winnych tego ostrzału.
    8 stycznia 2009 r. do Kairu (Egipt) przyjechał jeden z wysokich urzędników Ministerstwa Obrony Izraela, Amos Gilad. Celem wizyty jest przeprowadzenie rozmów z egipskimi władzami nad francusko-egipskim planem pokojowym.

    8 stycznia 2009 r. dowództwo Hamasu w Damaszku (Syria) ogłosiło odrzucenie francusko-egipskiej inicjatywy pokojowej, uznając ją jako "niewystarczającą" propozycje.
    8 stycznia 2009 r. Senat Stanów Zjednoczonych poparł izraelską operację wojskową prowadzoną w Strefie Gazy przeciwko palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas.
    8 stycznia 2009 r. francuski prezydent Nicols Sarkozy spotkał się w Paryżu z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. Sarkozy powiedział, że kluczem do osiągnięcia zawieszenia broni w Strefie Gazy jest zatrzymanie przemytu broni dla Hamasu. "Musimy dać Izraelowi gwarancje, że broń nie przedostanie się przez granicę. Począwszy od tego momentu, izraelskie wojska będą mogły zacząć wycofywać się z Gazy. W drugim etapie będziemy rozmawiać o ponownym otwarciu przejść granicznych."
    8 stycznia 2009 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła w nocy rezolucję nr 1860 żądającą natychmiastowego wstrzymania działań zbrojnych w Strefie Gazy i całkowitego wycofania z rejonu sił izraelskich. Od głosu wstrzymały się Stany Zjednoczone.
    8 stycznia 2009 r. ambasador Izraela w ONZ, Gabriela Shalev złożyła w nocy skargę do ONZ na ostrzał rakietowy swojego terytorium przeprowadzony z południowego Libanu. Ostrzał naruszył postanowienia Rezolucji ONZ nr 1701.
    8 stycznia 2009 r. Arabowie żyjący w Chile zgromadzili się w nocy przed ambasadą Izraela w Santiago i wrzucili na jej dziedziniec sto starych butów. Był to protest przeciwko izraelskiej operacji w Strefie Gazy. Arabowie skandowali: "Nazistowscy Syjoniści są terrorystami!".

9 stycznia 2009 r. młodzi Palestyńczycy wszczęli w nocy zamieszki w mieście Lod. W dzielnicy Ramat Elyashiv wrzucono bombę domowej roboty na podwórko jednego z żydowskich domów.
    9 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 4 rakiety Grad, które spadły na miasto Beer Sheva. W nocy nie wystrzelono żadnej rakiety. Podczas wstrzymania ognia Hamas ponownie wystrzelił rakietę na terytorium Izraela. W ciągu dnia wystrzelono 30 rakiet. Ranny został 1 Izraelczyk.
    9 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni odnosząc się do przyjętej przez ONZ rezolucji nr 1860 powiedziała, że "Izrael działał, działa i będzie działać tylko we własnym interesie, w imię potrzeb w zakresie bezpieczeństwa swych obywateli i ich prawa do samoobrony."
    9 stycznia 2009 r. gabinet bezpieczeństwa zdecydował, że pomimo rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ Izrael będzie kontynuował operację wojskową w Strefie Gazy. "Państwo Izraela nigdy nie pozwoli komukolwiek z zewnątrz wpływać na prawo bronienia swoich obywateli... Siły Obronne Izraela będą kontynuować działania by chronić obywateli Izraela i zrealizuje zadania operacji... dzisiejszy ranny ostrzał rakietowy przeciwko mieszkańcom Południa jest tylko dowodem, że rezolucja ONZ jest niepraktyczna i jest ignorowana przez palestyńskie grupy morderców."
    9 stycznia 2009 r. palestyński terrorysta usiłował przed południem zaatakować siekierą Izraelczyków na ulicy Herzla w mieście Rehovot. Palestyńczyk krzyczał: "Allah hu Akbar!" Policjanci i przechodnie obezwładnili napastnika. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
    9 stycznia 2009 r. do Izraela przyleciał głównodowodzący NATO, Jaap de Hoop Scheffer. Przeprowadził on serię rozmów na temat konfliktu w Strefie Gazy.
    9 stycznia 2009 r. kilka tysięcy izraelskich Palestyńczyków demonstrowało wieczorem w mieście Baqa el-Gharbiya przeciwko operacji wojskowej W Strefie Gazy. Wzywano Egipt do otwarcia przejścia granicznego w Rafah i umożliwienie cywilom wydostanie się z terenów objętych wojną. W demonstracji uczestniczyli arabscy parlamentarzyści z Knesetu.

9 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wprowadziły w nocy całkowitą blokadę Samarii i Judei na czas szabatu. Hamas zapowiedział także drugi Dzień Gniewu, wzywając Palestyńczyków do atakowania Izraelczyków.
    9 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 4 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii.
    9 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne od rana atakowały liczne cele Hamasu na północy i południu Strefy Gazy. Jednocześnie siły lądowe prowadziły działania na obrzeżach miast Gaza i Rafah. Rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy. Wieczorem zbombardowano siedzibę irańskiej telewizji al-Alam w Gazie.
    9 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela w godzinach od 13.00 do 16.00 wstrzymały działania wojskowe w Strefie Gazy. W momencie gdy do Strefy Gazy wjeżdżała kolumna cieżarówek z żywnością, przejście graniczne Kerem Shalom zostało ostrzelane z moździerza.
    9 stycznia 2009 r. przez arabskie miasta Samarii i Judei przeszły marsze solidarności ze Strefą Gazy. Doszło do starć zwolenników Hamasu z palestyńskimi siłami bezpieczeństwa al-Fatahu. Rannych zostało 13 Palestyńczyków. W Hebronie tłum 3 tys. Arabów obrzucił kamieniami posterunki izraelskich żołnierzy.
    9 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały liczbę strat: 800 zabitych i 3 300 rannych.

9 stycznia 2009 r. rzecznik Hamasu, Ghazi Hamid oświadczył w nocy w Rafah (Egipt), że Hamas będzie kontynuował walkę i ostrzał rakietowy Izraela. "Nie będziemy składać patriotycznych deklaracji, ale będziemy chronić swoich ludzi." Oficerowie egipskiego wywiadu usiłowali spreparować oświadczenie, aby wydawało się, że zostało wygłoszone w Gazie.
    9 stycznia 2009 r. libańska armia poinformowała o aresztowaniu 7 Palestyńczyków, którzy wystrzelili rakiety Katiusza na Izrael. Należeli oni do libańskiego Hamasu. Przy wiosce Kfar Hamam libańska armia wykryła bunkier z 24 rakietami. Siły UNIFIL wykryły gotową do użycia wyrzutnię rakiet z 34 rakietami Grad-P. W pobliskich dwóch bunkrach odkryto duże ilości broni i amunicji.
    9 stycznia 2009 r. delegacje trzech wysokich przywódców Hamasu przyjechała wieczorem do Kairu (Egipt) na rozmowy na temat zawieszenia broni w Strefie Gazy. W delegacji byli: przywódca polityczny Jamal Abu Hashem, przywódca parlamentarny Salah al-Bardaweel i wysoki urzędnik Hamasu Ayman Taha.
    9 stycznia 2009 r. amerykańskie media ujawniły, że w minionym miesiącu armia Stanów Zjednoczonych usiłowała wynając statek handlowy, który przewiózłby 325 pojemników z amunicją z greckiego portu Astakos do izraelskiego portu Ashdod. Rzecznik prasowy Pentagonu, płk. Patrick Ryder powiedział, że "dostawa amunicji jest standartową procedurą armii utrzymywania magazynów wojskowych w Izraelu, zgodnie ze zgodą Kongresu z 1990 roku zawartej pomiędzy Stanami a Izraelem." Dodał, że dostawa nie miała żadnego związku z konfliktem w Strefie Gazy. W transporcie skorzystano z usług niemieckiego armatora.

10 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 21 rakiet Grad i Qassam, które spadły na Negew. W mieście Ashkelon rannych zostało 14 Izraelczyków.
    10 stycznia 2009 r. popołudniem doszło do arabskich zamieszek w Jerozolimie. Bomby zapalające zniszczyły dwa policyjne samochody.
    10 stycznia 2009 r. wysoki oficer Sił Obronnych Izraela poinformował, że straty Hamasu są szacowane na ponad 300 zabitych terrorystów. "Kilka oddziałów Hamasu po prostu zostało zmiecionych z powierzchni ziemi. Widzimy również przypadki dezercji i ucieczek, gdy rózni terroryści boją się bezpośredniego stracia z izraelskim wojskiem." Zapowiedział także kontynuowanie działań i wkroczenie wojsk w tereny miejskiej zabudowy. Dużym problemem jest częste wykorzystywanie przez terrorystów cywili jako żywych tarczy.
    10 stycznia 2009 r. kilka tysięcy izraelskich Palestyńczyków wzięło wieczorem udział w Nazarecie w demonstracji przeciwko operacji wojskowej w Strefie Gazy. Demonstrowano pod flagami Organizacji Wyzwolenia Palestyny, wzywając do poparcia Hamasu. Doszło do starć z Izraelczykami, w której ranna została 1 osoba.

10 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne bombardowały w nocy cele Hamasu w rejonie Khan Younis. Zbombardowano także rynek w tym mieście. W ciągu dnia zniszczono 14 warsztatów produkujących broń oraz 5 podziemnych tuneli przemytniczych.
    10 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela koncentrowały nocne operacje wokół miasta Gaza. Rannych zostało 5 żołnierzy. Rano kolumna wojsk podeszła w pobliże nadmorskiego obozu uchodźców Shati, jednak nie wkroczyła w obręb terenów zabudowanych. Popołudniem ostrzelano jeden z domów w Gazie, zabijając wysokiego dowódcę Hamasu, Amir Mansi, odpowiedzialnego za kierowanie ostrzałem rakietowym Izraela. W wieczornych starciach rannych zostało 2 żołnierzy.
    10 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela w godzinach od 13.00 do 16.00 wstrzymały działania wojskowe w Strefie Gazy.
    10 stycznia 2009 r. izraelskie samoloty zrzuciły popołudniem dziesiątki ulotek nad miastem Gaza, wzywając mieszkańców czterech dzielnic Gazy do opuszczenia swoich domów i udania się na południe w kierunku Rafah.

10 stycznia 2009 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas spotkał się w Kairze (Egipt) z egipskim prezydentem Hosni Mubarakiem. Po rozmowach powiedział, że wszystkie strony konfliktu w Strefie Gazy będą odpowiedzialne jeśli nie dojdzie do podpisania egipsko-francuskiej propozycji o wprowadzeniu zawieszenia broni.
    10 stycznia 2009 r. Jordania poinformowała, że jordański ambasador powróci do Izraela dopiero po podpisaniu zawieszenia broni pomiędzy Izraelem a Hamasem.
    10 stycznia 2009 r. egipski minister pracy Aisha Abed el-Hadi powiedział, że przywództwo Hamasu "wybrało radykalne, terrorystyczne rozwiązania", które doprowadziły do nieopisanego cierpienia mieszkańców Gazy, zwłaszcza z powodu ostatniej decyzji o "upartej odmowie wprowadzenia zawieszenia broni z Izraelem." Dodał, że Egipt otworzył przejście graniczne w Rafah jedynie dla ewakuacji rannych, ale nie pozwoli innym Palestyńczykom zamieszkać na Synaju, ponieważ w ten sposób "pozwoliły Izraelowi osiągnąć swój cel przemieszczenia Palestyńczyków w nowe miejsce na Synaj."
    10 stycznia 2009 r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal powiedział, że Hamas nie jest zainteresowany żadnym zawieszeniem broni, jeśli nie ma w nim gwarancji kontroli przez jego organizację przejścia granicznego Rafah z Egiptem.
    10 stycznia 2009 r. kardynał Renato Martino powiedział, że Strefa Gazy przypomina "duży oboz koncentracyjny". Kardynał jest byłym wysłannikiem Watykanu do ONZ i obecnie jest głównym urzędnikiem papieża Benedykta XVI w Komisji Pokoju i Sprawiedliwości.
    10 stycznia 2009 r. nieznani sprawcy wymalowali hasła "Śmierć Żydom" na drzwiach i oknach synagogi oraz szkoły żydowskiej w Chicago (USA).

11 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 5 rakiet Grad, które spadły na miasta Netivot i Beer Sheva. W godzinach zawieszenia ognia wystrzelono 8 rakiet. Ogółem w ciągu dnia wystrzelono 22 rakiety.
    11 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert potępił społeczność międzynarodową za powściągliwą postawę wobec izraelskiej operacji w Strefie Gazy. "Przez wiele lat byliśmy powściągliwi. Wstrzymywaliśmy się z naszymi reakcjami. Zagryzaliśmy wargi cierpiąc pod ogniem rakiet... Żaden kraj na świecie - nawet te, które usiłują nauczyć nas moralności - nie pokazałby podobnej cierpliwości i samokontroli."
    11 stycznia 2009 r. rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych skrytykował wczorajszą wypowiedź kardynała Martino, mówiąc, że jego wypowiedź przypominała język którym posługuje się Hamas i inne grupy islamskie demonizujące Izrael i utożsamiające go z nazistowskimi Niemcami. "Jest to wstrząsające, że słyszymy taką samą terminologię z ust tak wysokiego dostojnika kościoła."

    11 stycznia 2009 r. dyrektor wywiadu wojskowego, Amos Yadlin powiedział na posiedzeniu rządu, że Hamas poniósł bardzo ciężkie straty i jest skłonny do zawarcia zawieszenia broni, jednak nie zgodzi się na otwarte poddanie się. Wysocy przywódcy Hamasu ukrywają się w szpitalach i innych budynkach użyteczności publicznej, spodziewając się, że nie będą one celem izraelskiego ataku. Dochodzi do licznych przypadków rozkradania pomocy humanitarnej przez terrorystów Hamasu. Wykorzystywanie populacji cywilnej Gazy przybrało "potworne proporcje". Dyrektor agencji bezpieczeństwa Shin Bet, Yuval Diskin powiedział, że Hamas wezwał swoich sojuszników (Hezbollah, Syrię i Iran) o pomoc.
    11 stycznia 2009 r. nieznany sprawca ostrzelał popołudniem patrol izraelskiej straży granicznej na Wzgórzach Golan. Strzały padły z terytorium Syrii.
    11 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni spotkała się z sekretarzem generalnym NATO Jaap de Hoop Schefferem i niemieckim ministrem spraw zagranicznych Frankiem Walter-Steinmeirer. Steinmeirer powiedział, że Niemcy są gotowe udzielić pomocy technologicznej w walce z przemytem broni do Strefy Gazy. Jaap de Hoop Scheffer powiedział, że NATO nie ma planów nadzorowania ewentualnego rozejmu w Strefie Gazy. Sojusz będzie przygotowany do odegrania roli strażnika pokoju tylko wówczas, gdy dojdzie do zawarcia pełnego izraelsko-palestyńskiego porozumienia pokojowego, za zgodą obu stron i z mandatem ONZ.
    11 stycznia 2009 r. dyrektor Banku Izraela, Stanley Fischer powiedział, że stan globalnej gospodarki jest straszny, a Stany Zjednoczone zaczną odczuwać pierwsze znaki poprawy najwcześniej w przyszłym roku. Gospodarka Izraela nie będzie mogła liczyć na ożywienie zanim nie nastąpi poprawa sytuacji globalnej. Odnosząc się do kosztów operacji "Płynny Ołów" Fischer powiedział, że jeżeli nie będzie ona trwała długo, to jej wpływ na izraelską gospodarkę będzie niewielki.
    11 stycznia 2009 r. izraelskie firmy ubezpieczeniowe poinformowały, że od rozpoczęcia operacji "Płynny Ołów" otrzymały 1 120 zgłoszeń o powstałych szkodach w wyniku ostrzału rakietowego, z czego 891 to uszkodzenia budynków i 192 samochodów. Najwięcej strat poniosło miasto Ashkelon (296), następnie Ashdod (270), Sderot (211). Szkody powstały także w odległych miastach: Beer Sheva (22), Netivot (36), Ofakim (18), Gedera (16) i innych. Ogółem 28 rodzin utraciło swoje domy i zostało ewakuowanych do hoteli w Beer Shevie, Ramat Gan, Tel Avivie i Netanya. Rolnictwo zgłosiło 37 wniosków o odszkodowania, ale w najbliższych dniach wniesionych będzie kolejnych 180 wniosków.

11 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela kontynuowały nocne działania na obrzeżach miast Strefy Gazy. Czołgi ostrzelały kilka domów w Khan Younis, z których prowadzono ogień w ich kierunku.
    11 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy kilka celów Hamasu w Gazie. W ciągu dnia zniszczono 20 podziemnych tuneli przemytniczych w rejonie Rafah. Zbombardowano meczet w Rafah. W meczecie znajdował się skład broni i amunicji.
    11 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela w godzinach od 13.00 do 16.00 wstrzymały działania wojskowe w Strefie Gazy.
    11 stycznia 2009 r. izraelskie pojazdy opancerzone wspierane przez piechotę i helikoptery bojowe wjechały popołudniem do wschodniej i południowej części miasta Gaza. Doszło do ciężkich starć z Hamasem. Helikoptery i samoloty kilkakrotnie ostrzelano rakietami przeciwlotniczymi. Zniszczono tajny skład broni i rakiet. Przejęto szkołę wewnątrz której znajdował się duży skład broni. Szkoła i cała jej okolica była zaminowana i gotowa do wysadzenia.
    11 stycznia 2009 r. około 200 Palestyńczyków zaatakowało popołudniem kamieniami posterunek izraelskiej armii przed Grobowcem Patriarchów w Hebronie, w Judei. Ranny został 1 izraelski policjant.
    11 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela zaczęły wieczorem po raz pierwszy rozlokowywać oddziały rezerwistów w Strefie Gazy.
    11 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały liczbę strat: 890 zabitych i 3 500 rannych.

11 stycznia 2009 r. dowództwo międzynarodowych sił pokojowych UNDOF poinformowało, że zatrzymano sprawcę dzisiejszego ostrzelania izraelskiego patrolu na Wzgórzach Golan. Sprawcą okazał się syryjski żołnierz, ktorego przekazano syryjskim siłom bezpieczeństwa.
    11 stycznia 2009 r. podczas izraelskich bombardowań granicy Strefy Gazy z Egiptem, odłamki jednej z bomb zraniły 2 egipskich dzieci i 2 policjantów. Ministrowie obrony Izraela i Egiptu porozumieli się w tej sprawie. Przypomniano, że Izrael zwrócił się do egipskiego rządu z prośbą o wycofanie swoich sił bezpieczeństwa na bezpieczną odległość od granicy. Zgodnie z traktatem pokojowym z 1979 r. izraelskie samoloty mają prawo dokonywać lotów nad granicą, podczas gdy egipskie samoloty nie mogą przekraczać granicy strefy bezpieczeństwa, która zajmuje jedną trzecią część Półwyspu Synaj.
    11 stycznia 2009 r. nieznani sprawcy obrzucili wieczorem bombami zapalającymi synagogę w dzielnicy Saint-Denis w Paryżu (Francja). Straż pożarna ugasiła pożar, który wybuchł w żydowskiej restauracji.

12 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 13 rakiet, które spadły Ashkelon, Sderot i Beer Shevę. W godzinach zawieszenia ognia wystrzelono rakietę Grad, która spdała na Ashkelon. Ogółem w ciągu dnia wystrzelono 19 rakiet.
    12 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni powiedziała, że Hamas poniósł bardzo ciężkie straty i zapłacił olbrzymią cenę za atakowanie Izraela. Obecnie głównym celem izraelskich sił w Strefie Gazy jest powstrzymanie przemytu broni do Strefy.
    12 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert powiedział, że ma nadzieję na szybki koniec operacji wojskowej w Strefie Gazy, jednak będzie ona trwała tak długo, aż Hamas przerwie ostrzał rakietowy Izraela i zostaną zniszczone jego tunele przemytnicze. Dodał, że "nie jest to wojna z mieszkańcami Gazy... ale z mordercami z Gazy."
    12 stycznia 2009 r. dyrektor agencji bezpieczeństwa Shin Bet, Yuval Diskin powiedział, że wysocy przywódcy Hamasu schronili się w podziemiach kompleksu szpitalnego Shifa w centrum Gazy, ponieważ wiedzą, że obiekt ten nie będzie celem bombardowań lub ostrzału artyleryjskiego. Prawdopodobnie podziemia są połączone tunelami z innymi bunkrami Hamasu w okolicy. Wielu członków Hamasu szuka ukrycia w szkołach UNRWA i innych obiektach prowadzonych przez ONZ lub zagraniczne organizacje humanitarne.
    12 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że od rozpoczęcia operacji "Płynny Ołów" wpuszczono do Strefy Gazy 800 ciężarówek z pomocą humanitarną. Przewiozły one 17 000 ton żywności i lekarstw.
    12 stycznia 2009 r. Centralny Komitet Wyborczy wykluczył arabskie partie z wyborów parlamentarnych z powodu powtarzających się haseł rasistowskich w programie tych partii. Arabowie zapowiedzieli odwołanie się do Sądu Najwyższego. Rzecznik Knesetu, Giora Pordes powiedział, że partie arabskie zostały oskarżone o podburzanie arabskiej społeczności mieszkającej w Izraelu, popieranie grup terrorystycznych i odmawianie Izraelowi prawa do istnienia.
    12 stycznia 2009 r. arabscy parlamentarzyści Ahmed Tibi i Jamal Zahalka potępili dzisiejszą decyzję Centralnego Komitetu Wyborczego mówiąc: "to była polityczna rozprawa przeprowadzona przez grupę faszystów i rasistów, którzy chcą widzieć Kneset bez Arabów i chcieliby zobaczyć kraj bez Arabów." Obecnie arabskie partie posiadają 7 mandatów w 120-osobowym Knesecie.

12 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne przez całą noc kontynuowała naloty na cele Hamasu w Strefie Gazy. Zniszczono meczet w Jabalaya. Meczet służył Hamasowi jako centrum dowodzenia i magazyn amunicji.
    12 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela kontynuowały w nocy walki na obrzeżach miasta Gaza. Popołudniem terroryści ostrzelali żołnierzy z meczetu, który w konsekwencji został zbombardowany.
    12 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 5 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    12 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela w godzinach od 13.00 do 16.00 wstrzymały działania wojskowe w Strefie Gazy.
    12 stycznia 2009 r. przywódca Hamasu, Ismail Haniyeh powiedział, że Hamas będzie kontynuował walkę pomimo izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy. "Gaza nie upadnie - nasze zwycięstwo nad Syjonistami jest bliskie." Dodał, że Hamas nie jest w stanie powstrzymać izraelskiej "maszyny wojennej".

12 stycznia 2009 r. francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner powiedział, że europejscy obserwatorzy wojskowi powinni być wysłani do Strefy Gazy by nadzorować zawieszenie broni pomiędzy Izraelem a Hamasem.

13 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 3 rakiety. Ogółem w ciągu dnia wystrzelono 13 rakiet.
    13 stycznia 2009 r. nieznany jordański terrorysta ostrzelał rano posterunek izraelskiej straży granicznej na przejściu granicznym Itzchak Rabin-Arava, na północ od Ejlatu. Izraelczycy odpowiedzieli ogniem.
    13 stycznia 2009 r. Szef Głównego Sztabu Sił Obronnych Izraela gen. Gabi Ashkenazi przedstawił przed parlamentarną Komisją Obrony i Spraw Zagranicznych bieżący raport z operacji w Strefie Gazy. W ostatnich dniach terroryści Hamasu podjęli kilka prób przeprowadzenia samobójczych zamachów w przebraniu za izraelskich żołnierzy. Wojska inżynieryjne wykryły i zniszczyły kilka tuneli przygotowanych do porwania izraelskich żołnierzy. Od rozpoczęcia operacji siły powietrzne zniszczyły ponad 2 000 celów w Strefie gazy, w tym ponad 200 tuneli przemytniczych, 200 magazynów broni i około 50 placówek oraz obozów szkoleniowych Hamasu.
    13 stycznia 2009 r. rzecznik Koordynacji Działalności Rządowych na Terytoriach (COGAT), mjr. Peter Lerner powiedział, że kilka organizacji humanitarnych, w tym UNRWA i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (ICRC) powiadomiły Siły Obronne Izraela o licznych przypadkach plądrowania dostaw pomocy humanitarnej do Strefy Gazy przez terrorystów z Hamasu. Od rozpoczęcia operacji "Płynny Ołów" do Strefy Gazy wjechało 926 ciężarówek z 22 046 tonami pomocy humanitarnej.

13 stycznia 2009 r. izraelskie czołgi przeprowadziły w nocy rekonesans w dzielnicy Tel Hawwa, w Gazie. Doszło do najintensywniejszych walk od początku operacji w Strefie Gazy. W nocnych walkach rannych zostało 4 izraelskich żołnierzy. Przed świtem czołgi wycofały się z miasta. Straty Hamasu oceniono na 30 zabitych. Przy granicy Strefy Gazy wykryto podziemny tunel, który był przygotowywany do przeprowadzenia ataku terrorystycznego na terytorium Izraela. Popołudniem spadochroniarze zniszczyli 4 wyrzutnie rakiet Grad. W starciu zginęło 9 terrorystów, a rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy.
    13 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 20 tuneli przemytniczych na granicy Strefy Gazy z Egiptem. W ciągu dnia celem ataków było 50 obiektów Hamasu.
    13 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści ostrzelali w nocy izraelski patrol w rejonie Kiryat Arba w Judei. Rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy.
    13 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela w godzinach od 9.00 do 12.00 wstrzymały działania wojskowe w Strefie Gazy. Przez przejście graniczne Kerem Shalom przejechało 120 ciężarówek z żywnością i pomocą medyczną.
    13 stycznia 2009 r. wysoki przedstawiciel Hamasu, Moussa Abu Marzouq powiedział, że egipska propozycja wstrzymania ognia w Strefie Gazy jest nie do przyjęcia dla Hamasu, który żąda wycofania wojsk izraelskich ze Strefy i otwarcia przejść granicznych.
    13 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały bilans ofiar: 971 zabitych i 3 400 rannych.

14 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na Negew. W ciągu całego dnia wystrzelono 18 rakiet, w tym po raz pierwszy rakietę z ładunkiem białego fosforu.
    14 stycznia 2009 r. islamscy terroryści wystrzelili rano z terytorium Libanu 3 rakiety Katiusza, które spadły na miasto Kiryat Shmona.
    14 stycznia 2009 r. izraelska arabska partia polityczna Balad ostrzegła, że jeśli Sąd Najwyższy utrzyma decyzję o wykluczenia arabskich partii z wyborów parlamentarnych, wówczas wezwą one do bojkotu wyborów i założą alternatywny arabski parlament.
    14 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert powiedział hiszpańskiemu ministrowi spraw zagranicznych Miguel Moratinosowi, że jeśli Hamas zgodzi się na egipską inicjatywę, wówczas Izrael zakończy operację w Strefie Gazy. Zawieszeniu broni towarzyszyłaby wówczas współpraca izraelskich oraz amerykańskich sił bezpieczeństwa i wywiadowczych. Izrael oczekuje od Stanów Zjednoczonych deklaracji proszącej społeczność międzynarodową o wstrzymania irańskiej pomocy wojskowej dla grup terrorystycznych działających w Strefie Gazy. Współpraca wywiadów Izraela i USA umożliwiłaby określenie źródeł dostaw broni i ich powiązań z Zatoką Perską i Sudanem. Międzynarodowe siły morskie uniemożliwiłyby przemyt drogą morską broni do Gazy. Stany Zjednoczone i Unia Europejska musiałyby zaangażować swoje możliwości technologiczne, aby zniszczyć tunele przemytnicze na granicy Egiptu. Koniecznym byłoby także przygotowanie planów rozwoju gospodarczego przygranicznego miasta Rafah, aby dać pracę i zarobek Arabom.
    14 stycznia 2009 r. kierownik przedsiębiorstwa państwowych wodociągów, prof. Uri Shani przedstawił przez Komisją Spraw Wewnętrznych Knesetu raport o zasobach wodnych państwa. Obecna zima jest najmniej deszczową zimą od początku istnienia państwa Izraela. "Jesteśmy na początku kryzysu wodnego, jakiego nie widzieliśmy od 80 lat." Shani zalecił wprowadzenie zakazu podlewania trawników publicznych, jak i prywatnych. Władze planują również obniżenie kontyngentu wody dla rolników i rozważyć możliwość wprowadzenia tymczasowych ograniczeń w dostawach wody do domów. Planowane są także dodatkowe wiercenia w obszarze Wzgórz Golan, Doliny Hula i wschodniej Galilei. Wiele z miejsc wierceń znajduje się na terenie parków przyrody, co powoduje sprzeciwy organizacji ekologicznych. Obecnej zimy większość terytorium Izraela otrzymała zaledwie 60-80% normalnych opadów deszczu.
    14 stycznia 2009 r. poinformowano o udanym badaniach przeprowadzonych na platformie wydobywczej "Tamar-1", która jest położona w odległości 90 km od wybrzeża Hajfy. Odkryto złoża gazu ziemnego położone na głębokości 4,9 km pod poziomem morza. Stosunkowo duże warstwy piasku wskazują na opłacalność wydobycia gazu, którego zasoby oceniono na 109 mld m3.

14 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela kontynuowały w nocy działania na obrzeżach miasta Gaza. W nocnych starciach zostało rannych 5 izraelskich żołnierzy. Podczas dnia prowadzono dalsze działania. W starciach rannych zostało 7 żołnierzy.
    14 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy budynek sądu w Gazie. W nocy bombardowano także 35 tuneli przemytniczych i 25 innych obiektów Hamasu. W ciągu dnia zniszczono główną kwaterę policji w Gazie oraz 5 wyrzutni rakiet.
    14 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 4 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    14 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela w godzinach od 13.00 do 16.00 wstrzymały działania wojskowe w Strefie Gazy. Przez przejście graniczne Kerem Shalom przejechało 100 ciężarówek z żywnością i pomocą medyczną.

14 stycznia 2009 r. izraelska artryleria wystrzeliła rano 8 pocisków na pozycje w południowym Libanie, z których wcześniej wystrzelono rakiety na Izrael.
    14 stycznia 2009 r. hiszpański minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos powiedział, że Hamas zaakceptował egipską propozycję ogłoszenia zawieszenia broni w Strefie Gazy. Hamas postawił warunek natychmiastowego wycofania wojsk izraelskich ze Strefy i zgodził się na rozmieszczenie palestyńskich sił bezpieczeństwa podległych al-Fatahowi oraz międzynarodowych obserwatorów na granicy z Egiptem. Brak jednak potwierdzenia tych informacji od Hamasu i Egiptu.
    14 stycznia 2009 r. egipski minister spraw zagranicznych Ahmed Abul Gheit powiedział, że Hamas przedstawił Egiptowi swoje stanowisko względem inicjatywy ogłoszenia zawieszenia broni w Strefie Gazy. Propozycja ta musi być skonsultowana z Izraelem, i jeśli zgodzi się na nią Kneset wówczas będzie możliwe wprowadzenie zawieszenia broni.
    14 stycznia 2009 r. ONZ przyznała 7 mln USD nadzwyczajnej pomocy na zakup żywności i wody dla mieszkańców Strefy Gazy. Środki będą także użyte na odbudowę domów i dostawę paliwa do szpitali.

15 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści rano wystrzelili ze Strefy Gazy 20 rakiet, które spadły na Negew. W nocy nie wystrzelono żadnej rakiety. Ogółem w ciągu dnia wystrzelono 24 rakiety. W Beer Shevie rannych zostało 5 Izraelczyków.
    15 stycznia 2009 r. były szef Rady Bezpieczeństwa, gen. Giora Eiland powiedział, że jedynym sposobem na zatrzymanie przemytu broni do Strefy Gazy jest utworzenie hermetycznej strefy bezpieczeństwa na granicy Strefy z Egiptem. Do tej strefy nikt nie miałby prawa wstępu, za wyjątkiem jednej granicznej drogi. Eiland dodał, że żadne środki techniczne i obecność międzynarodowych wojsk nie rozwiążą tego problemu.
    15 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert spotkał się w Tel Awiwie z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-Moonem. Olmert przeprosił za dzisiejsze ostrzelanie agendy UNRWA w Gazie. Ki-Moon powiedział, że wprowadzenie zawieszenia broni jest uzależnione od politycznej woli Izraela i wyraził nadzieję, na ogłoszenie rozejmu w niedalekiej przyszłości.
    15 stycznia 2009 r. naczelny rabin miasta Sderot, Rabbi Shmuel Elyahu powiedział w jesziwie Bnei Akiva w Ashdod, że wojna przeciwko Hamasowi jest "wojna narodu Izraela przeciwko Amalekitom... to nie jest prywatna wojna Samuela i Mojżesza z Mahometem, ale walka państwa Izraela z tymi, którzy chcą zniszczyć Żydów. To walka z tymi, którzy chcą zniszczyć Judaizm i tymi, którzy pragną zobaczyć taki upadek."
    15 stycznia 2009 r. Amos Gilad po powrocie z Egiptu spotkał się wieczorem z premierem Ehudem Olmertem i ministrem obrony Ehudem Barakiem. Olmert podkreślił, że jakiekolwiek porozumienie o zawieszeniu broni będzie zawarte nie z Hamasem, ale z Egiptem. Dodał: "Zatrzymamy terrorystów i powstrzymamy Hamas przed ponownym uzbrojeniem, bez jakichkolwiek kompromisów." Decyzje Gabinetu Bezpieczeństwa odłożono do czasu przeprowadzenia dodatkowych rozmów w Egipcie i spotkania ministra spraw zagranicznych Tzipi Livni z sekretarz stanu Conolezza Rice.

15 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela kontynuowały w nocy działania na obrzeżach miasta Gaza. Nad ranem kolumna pancerna wspierana przez helikoptery bojowe wjechała do wschodnich dzielnic mieszkaniowych Gazy. Przez kilka godzin prowadzono ostrzał artyleryjski pozycji Hamasu w śródmiejskim obszarze dzielnicy Tel al-Hawa. W wybuchu zaminowanego budynku rannych zostało 6 żołnierzy, a w starciach rannych zostało kolejnych 5 żołnierzy. Czołgi i wojskowe spychacze zajęły ufortyfikowane pozycje w parku miejskim, po czym wycofały się. Straty Hamasu oceniono na 35 zabitych. W południe w odpowiedzi na palestyński ostrzał, ostrzalano budynek UNWRA w Gazie. Rannych zostało 3 pracowników agendy UNRWA. Ostrzelana została także siedziba Reutersa w Gazie. W trakcie walk ulicznych doszło do ostrzelania szpitala Al-Quds, którego część stanęła w ogniu. Do wieczora Izraelczycy przejęli kontrolę nad trzema dzielnicami Gazy.
    15 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 50 celów Hamasu w Strefie Gazy. Celem ataków było między innymi 20 tuneli przemytniczych. W atakach na Gazę zginął minister spraw wewnętrznych Hamasu Said Siam, wysoki dowódca sił bezpieczeństwa Hamasu Salah Abu Shreh oraz wojskowy dowódca miasta Gazy Mahmoud Watfah. Nalotami precyzyjnie kierowali agenci Shin Bet.
    15 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 24 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    15 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały liczbę ofiar: 1 105 zabitych i 5 100 rannych.

15 stycznia 2009 r. koordynator operacji rządowych, gen. Amos Gilad przyjechał do Kairu (Egipt) aby skonsultować egipską inicjatywę dla zawieszenia broni w Strefie Gazy. Rozmowy przeprowadził z szefem egipskiego wywiadu Omarem Suleimanem. Egipska propozycja zawiera trzy klauzule. Po pierwsze, Izrael i Palestyńczycy zgodzą się na natychmiastowe ogłoszenie czasowego zawieszenia broni, podczas którego do Strefy Gazy dotrze pomoc humanitarna, a Egipt przeprowadzi negocjacje nad długoterminowym rozejmem. Czasowe zawieszenie broni powinno trwać przez kilka miesięcy. Po drugie, długoterminowy rozejm musi obejmować bezpieczeństwo granic i zniesienie blokady Strefy Gazy. Po trzecie, palestyńskie organizacje Hamas i al-Fatah muszą wznowić rozmowy pojednawcze. Egipska propozycja nie wymaga wycofania wojsk izraelskich ze Strefy Gazy. Gilad przedstawił żądanie, że porozumienie musi zawierać dokładny plan uwolnienia porwanego przez Hamas izraelskiego żołnierza Gilada Shalita. Otwarcie przejść granicznych uzależniono od rozwiązania kwestii przemytu broni.
    15 stycznia 2009 r. reprezentant Hamasu na rozmowach w Egipcie, Salah al-Bardawil powiedział, że hego organizacja domaga się całkowitego wycofania wojsk izraelskich ze Strefy Gazy w ciągu 5 dni od wejścia w życie początkowego zawieszenia broni. Hamas zażądał również, by porozumienie zawierało ostateczną datę, od której powinny być otwarte wszystkie przejścia graniczne Strefy.
    15 stycznia 2009 r. polityczny przywódca Hamasu, Khaled Meshal powiedział w Damaszku (Syria), że nikt nie konsultował z nim możliwości wprowadzenia zawieszenia broni z Izraelem i w obecnych warunkach nie ma żadnej możliwości na to. Dodał, że "po pierwsze, agresja musi być zatrzymana; po drugie, izraelskie wojska muszą wycofać się z Gazy... po trzecie, oblężenie musi być zdjęte i po czwarte my chcemy otwarcia wszystkich przejść granicznych, począwszy od Rafah."
    15 stycznia 2009 r. irański prezydent Mahmoud Ahmadinejad wezwał amerykańskiego prezydenta-elekta Baracka Obame do zaprzestania popierania Izraela. Ahmadinejad dodał, że wojna w Gazie jest dowodem na to, że "syjonistyczny reżim pogłębia zamieszanie w regionie."

16 stycznia 2009 r. dowódca Okręgu Południowego Sił Obronnych Izraela, gen. Yoav Galant rozszerzył w nocy obszar zamkniętej strefy wojskowej na zachodnią część Negewu od kibucu Yad Mordechai do Kerem Shalom. Jest to wynik dużej koncentracji wojsk w tym regionie. Przepisy uniemożliwiają wstęp na ten obszar nikomu, kto nie posiada specjalnych zezwoleń. Ograniczenia nie dotyczą głównych dróg przechodzących na obrzeżach zamkniętego obszaru. Ostrzeżono ludność cywilną, że Hamas może wykorzystać ostatnie godziny przed ogłoszeniem zawieszenia broni do masowego ostrzału rakietowego Izraela.
    16 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 15 rakiet, które spadły na Negew. Ranna została 1 Izraelka.
    16 stycznia 2009 r. firmy budowlane przewierciły najdłuższy w Izraelu tunel drogowy Carmel Haifa - o długości 1 643 metrów. Ukończono pierwszy z czterech tuneli pod górą Karmel. Koszt ich budowy wyniesie 1,2 mld NIS. Oddanie całości do ruchu publicznego jest planowane na 2011 r.

16 stycznia 2009 r. izraelskie czołgi, piechota i jednostki specjalne kontynuowały w nocy działania w centrum miasta Gaza. Terroryści z Hamasu unikają bezpośrednich starć z wojskiem, w większości przypadków decydując się na ucieczkę z cywilami. Rozbito najlepszą jednostkę Hamasu, składającą się ze 100 terrorystów wyszkolonych przez irańską armię. Izraelczycy wykonują ostrożne ruchu, obawiając się dużych strat w ludności cywilnej. Otoczono i wyizolowano od miasta dzielnicę Zeytun, w której schronili się wszyscy najważniejsi przywódcy Hamasu.
    16 stycznia 2009 r. izraelskie siły powietrzne kontynuowały nocne naloty na Strefę Gazy. Zbombardowano sześć grup uzbrojonych terrorystów, 4 tunele przemytnicze i 2 warsztaty zbrojeniowe.
    16 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 7 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    16 stycznia 2009 r. w Hebronie doszło do palestyńskich protestów przeciwko izraelskiej operacji w Strefie Gazy. Protestujący obrzucili kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli ogniem. Zginął 1 Palestyńczyk, a 15 osób zostało rannych.

16 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Licni spotkała się w Waszyngtonie z sekretarz stanu Condoleezza Rice. Podpisano izraelsko-amerykańskie porozumienie w sprawie zwalczanie kontrabandy broni do Strefy Gazy. Umowa przewiduje współpracę wywiadowczą i wojskową w zwalczaniu przemytu broni z Izranu do Gazy. Obejmuje to wspólne patrole, ktorych zasięgiem będzie objęta Zatoka Perska, Sudan i sąsiednie państwa arabskie. Stany Zjednoczone dostarczą sił wojskowych i wsparcie wywiadowcze, oraz zapewnią pomoc technologiczną, logistyczną i szkoleniową Izraelowi, Egiptowi i innym państwom regionu. Granice lądowe i morskie Strefy Gazy będą monitorowane. Dokument domaga się także zwiększenia współpracy z sojusznikami NATO w celu zabezpieczenia Morza Czerwonego, Morza Śródziemnego, Zatoki Perskiej, Oceanu Indyjskiego i wschodniej Afryki. Porozumienie jest wiążące nowy rząd prezydenta-elekta Baracka Obamy.
    16 stycznia 2009 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ wezwało do wprowadzenia natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni i wycofania izraelskich wojsk ze Strefy Gazy. Przeciwko rezolucji głosowały Stany Zjednoczone i wyspa Nauru, które oświadczyły że przyjęty tekst jest przeciwko Izraelowi, ponieważ nie wspomina nic o roli Hamasu.

17 stycznia 2009 r. rząd Ehuda Olmerta zatwierdził późnym wieczorem decyzję o ogłoszeniu jednostronnego zawieszenia broni w Strefie Gazy, pomimo nieustannych ataków Hamasu. Przeciwko głosowali minister finansów Rani Bar-On (Kadima) oraz minister przemysłu, handlu i pracy Eli Yishai (Shas). Od głosu wstrzymał się minister Rafi Eitan (Emeryci), pomimo że wcześniej groził, że będzie głosował przeciwko jeśli rząd będzie chciał przyjąć zawieszenie broni bez powrotu porwanego żołnierza Gilada Shalita.
    17 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 12 rakiet, które spadły na Negew.

17 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela kontynuowały działania antyterrorystyczne na obrzeżach miasta Gaza.

17 stycznia 2009 r. egipski prezydent Hosni Mubarak wezwał Izrael do natychmiastowego przerwania ognia i do całkowitego wycofania się ze Strefy Gazy. Mubarak oświadczył: "nalegam, aby Izrael natychmiast przerwał swe operacje wojskowe, a jego przywódców wzywam do ogłoszenia przerwania ognia bez warunków wstępnych".
    17 stycznia 2009 r. Portugalia zakazała przelotu nad swoim terytorium i międzylądowań na portugalskich lotniskach samolotów z materiałami wojskowymi przeznaczonymi dla Izraela. Zakaz obejmuje także przestrzeń powietrzną nad archipelagiem Azorów na Atlantyku. Zakaz będzie obowiązywał dopóki trwa ofensywa izraelskich wojsk w Strefie Gazy.

18 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert powiedział na konferencji prasowej, że Siły Obronne Izraela kończą antyterrorystyczną operację "Płynny Ołów". W ciągu jej trwania w znacznym stopniu zmniejszono arsenał rakietowy Hamasu, jednakże Olmert ostrzegł mieszkańców południa, że rozejm napewno nie będzie oznaczał końca ataków rakietowych na Izrael.
    18 stycznia 2009 r. dyrektor agencji bezpieczeństwa Shin Bet, Yuval Diskin poinformował, że pomimo poważnego zniszczenia możliwości przemytniczych Hamasu, to część podziemnych tuneli pozostała niezniszczona. Ocenia się, że w ciągu kilku miesięcy Hamas będzie mógł odbudować zniszczone tunele i rozpocząć ponowny przemyt broni do Strefy Gazy. Diskin dodał, że ludność arabska w Gazie jest "bardzo krytyczna wobec Hamasu za zniszczenia, które powstały w Gazie."
    18 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 17 rakiet, które spadły na Negew.
    18 stycznia 2009 r. premier Ehud Olmert spotkał się w Jerozolimie z sześcioma kluczowymi europejskimi politykami. Podpisano porozumienie o zawieszeniu broni z Hamasem. Dokument podpisali brytyjski premier Gordon Brown, francuski prezydent Nicolas Sarkozy, niemeicka kanclerz Angela Merkel, włoski premier Minister Silvio Berlusconi, hiszpański premier Minister Jose Luis Rodriguez Zapatero i czeski premier Minister Mirek Topolanek, który aktualnie przewodniczy Unii Europejskiej. Porozumienie przewiduje rozmieszczenie sił i środków technologicznych, które uniemożliwią Hamasowi przemyt broni i terrorystów do Strefy Gazy. W operacji będą współuczestniczyć Stany Zjednoczone i Egipt. Morską granicą Strefy Gazy będą patrolować okręty brytyjskiej marynarki wojennej.
    18 stycznia 2009 r. przywódca opozycyjnej partii Likud, Binjamin Netanyahu powiedział, że "Siły Obronne Izraela zadały Hamasowi bardzo ciężkie straty, ale niestety praca nie została dokończona... Hamas wciąż kontroluje Gazę i będzie kontynuować przemyt nowych rakiet przez granicę... w obliczu terroryzmu Hamasu i irańskiego wsparcia im udzielanego, musimy pokazać zdecydowaną żelazną pięść, do czasu gdy wróg zostanie rozgromiony."

18 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wprowadziły o godzinie 2 w nocy jednostronne zawieszenie broni w Strefie Gazy. Jednocześnie rozpoczęto operację wycofywania wojsk ze Strefy. Jedynie na kluczowych strategicznych pozycjach pozostają jednostki bojowe, gotowe do podjęcia działań odwetowych w przypadku działań terrorystów Hamasu.
    18 stycznia 2009 r. przedstawiciel Hamasu oświadczył, że jego organizacja nie będzie respektowała zawieszenia broni tak długo, jak wojska izraelskie będą pozostawały w Strefie Gazy. Jednocześnie Hamas zastrzegł sobie prawo oporu wobec Izraela "z użyciem wszelkich środków" jeśli po zawieszeniu broni nie nastąpi zdjęcie blokady Strefy Gazy.
    18 stycznia 2009 r. palestyńskie źródła podały liczbę ofiar: 1 330 zabitych i 5 450 rannych. Palestyńskie Biuro Statystyczne poinformowało, że zniszczonych zostało około 4 tys. domów mieszkalnych, a dalszych 17 tys. zostało uszkodzonych. Zniszczenia w infrastrukturze Strefy Gazy sięgnęły wartości 1,6 mld USD.
    18 stycznia 2009 r. rzecznik palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa, Nabil Abu Rudeina powiedział, że decyzja Izraela jest "pierwszym krokiem" i powinna być poparta przez dalsze: formalne porozumienie pokojowe, całkowite wycofanie wojsk izraelskich i zakończenie blokady Gazy.

18 stycznia 2009 r. sześciu kluczowych europejskich polityków podpisało w Sharm al-Sheikh (Egipt) z przedstawicielami Hamasu warunki zawieszenia broni w Strefie Gazy. Europejscy dyplomaci zapowiedzieli, że jeśli powstanie palestyński rząd jedności narodowej, wówczas Unia Europejska zniesie sankcje nałożone na Hamas. Od 2006 r. UE uznaje Hamas za organizację terrorystyczną.
    18 stycznia 2009 r. w Kuwejcie rozpoczęła się konferencja państw członkowskich Ligii Arabskiej. Saudyjski minister spraw zagranicznych Saud al-Feisal ostrzegł, że świat arabski jest na skraju załamania i stoi w obliczu wewnętrznych rozłamów i anarchii, których główną przyczyną jest "walka Palestyńczyków" oraz "izraelska agresja i okupacja."
    18 stycznia 2009 r. irański minister spraw zagranicznych Manuszehr Mottaki oświadczył, że "ogłoszone przez Izrael jednostronne zawieszenie broni w Strefie Gazy jest oznaką porażki państwa żydowskiego."
    18 stycznia 2009 r. rząd Kataru zamknął przedstawicielstwo handlowe Izraela w Dusze i nakazał jego personelowi opuścić kraj. Katar jest jedynym państwem Zatoki Arabskiej utrzymującym stosunki handlowe z Izraelem.

19 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie. Było to złamanie zawieszenia broni.
    19 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni spotkała się z sekreatrzem generalnym ONZ Ban Kim-Moon. Livni powiedziała, że "międzynarodowe wysiłki poprawy sytuacji w Gazie nie mogą wzmacniać albo uzasdniać działalności" Hamasu, który jest odpowiedzialny za cierpienia populacji Gazy.
    19 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni ostrzegła, że jeśli Hamas wznowi ostrzał rakietowy Izraela, wówczas Siły Obronne Izraela rozpoczną nową operację w Strefie Gazy. Hamas "dzisiaj wie co Izrael robi gdy jest krzywdzony, świat wie co zrobił i nawet to zaakceptował. Dlatego myślę, że oni nie powtórzą tego przez długi czas."
    19 stycznia 2009 r. Ministerstwo Finansów poifnormowało, że koszty operacji wojskowej w Strefie Gazy wyniosły 5,5 mld NIS , wliczając w to 250 mln NIS strat w rolnictwie.Wynagrodzenie dla zmobilizowanych rezerwistów wyniosło 600 mln NIS. Dodatkowo wniesiono 1 725 zgłoszeń o stratach powstałych w wyniku ostrzału rakietowego, w tym 268 samochodów.

19 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela wpuściły do Strefy Gazy 200 ciężarówek z pomocą humanitarną.
    19 stycznia 2009 r. rzecznik Brygad Al-Kassam, Abu Obeida oświadczył, że podczas walk w Strefie Gazy zniszczono 47 izraelskich czołgów i spychaczy, oraz zestrzelono 4 helikoptery i 1 samolot bezzałogowy. Dodał także, że wzięto do niewoli kilku izraelskich żołnierzy.

19 stycznia 2009 r. saudyjski król Abdullah ostrzegł, że arabska inicjatywa pokojowa z 2002 r. nie będzie pozostawać na stole wiecznie. Izrael musi zrozumieć, że wybiera pomiędzy wojną a pokojem. Arabska inicjatywa oferuje uznanie państwa Izrael w zanian za wycofanie się z ziem zdobytych w 1967 r. Abdullah zapowiedział także przekazanie 1 mld USD pomocy na odbudowę Strefy Gazy.
    19 stycznia 2009 r. wysoki urzędnik Unii Europejskiej Benita Ferrero-Waldner powiedział, że europejska pomoc humanitarna oraz środki na odbudowę Gazy nie będą dostarczane pod kontrolę Hamasu, który zmarnuje te środki. "Nie chcemy odbudowywać Gazy przez nie wiadomo ile lat. Chcemy zobaczyć jasny zrównoważony pokój."

20 stycznia 2009 r. wszystkie szkoły na południu Izraela zostały normalnie otworzone, przywracając sytuację do stanu przed wojny.
    20 stycznia 2009 r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie. Było to złamanie zawieszenia broni. Popołudniem ostrzelano patrol izraelskiej straży granicznej przy przejściu granicznym Kissufim. Żołnierze nie odpowiedzieli ogniem.

20 stycznia 2009 r. izraelskie siły bezpieczeństwa areztowały w nocy 12 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    20 stycznia 2009 r. palestyński terrrorysta ostrzelał w nocy żydowski samochód w pobliżu osiedla Kochav Hashachar w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk.
    20 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela otworzyły rano centrum pomocy medycznej na przejściu granicznym Erez w Strefie Gazy. Przejście jest prowadzone przez personel medyczny Magen David Adom dla palestyńskich cywili.
    20 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela ukończyły w południe wycofywanie swoich oddziałów ze Strefy Gazy.
    20 stycznia 2009 r. przywódca Hamasu, Ismail Haniyeh oznajmił zwycięstwo nad Izraelem. Powiedział, że Hamas walczył o o całkowite wycofanie izraelskich wojsk ze Strefy Gazy oraz otwarcie przejść granicznych, i wszystkie jego żądania zostały spełnione.

20 stycznia 2009 r. wspierająca libański Hezbollah witryna internetowa moqavemat.com poinformowała, że Hamas podczas walk w Strefie Gazy zabił 203 izraelskich żołnierzy, a 1 280 ranił. Zniszczono 17 czołgów Merkava, 22 transportery opancerzone, 2 helikoptery i 1 samolot bezzałogowy. Dane te nie są potwierdzone przez żadne wiarygodne źródło.
    20 stycznia 2009 r. polityczny przywódca Hamasu, Khaled Meshal powiedział w Damaszku (Syria), że jego organizacja została zaskoczona wielkością izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy. Hamas spodziewał się, że ewentualna izraelska operacja trwałaby najwyżej 3 dni.
    20 stycznia 2009 r. na uroczystości zaprzysiężenia amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy było obecnych trzech rabinów: ortodoksyjny rabin Haskel Lookstein, konserwatywny rabin Jerome Epstein i reformowany rabin Dawid Saperstein.

21 stycznia 2009 r. minister spraw zagranicznych Tzipi Livni zapewniła, że przejścia graniczne ze Strefą Gazy są otwarte dla pomocy humanitarnej, zaś Izrael jest gotowy współpracować w jej dostarczeniu "tak dalece, jak to możliwe".
    21 stycznia 2009 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały oddziały na granicy Strefy Gazy. Wojska pozostają w gotowości bojowej, aby w razie konieczności wznowić operację w Strefie Gazy.

21 stycznia 2009 r. przedstawiciel Hamasu i inne palestyńskie ugrupowania działające w Strefie Gazy ogłosiły tygodniowe wstrzymanie ognia, domagając się, żeby izraelskie wojska do tego czasu opuściły Strefę Gazy.

21 stycznia 2009 r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Meshal oświadczył w Damaszku (Syria): "Od trzech lat podejmowane są próby pozbycia się Hamasu poprzez nakładanie blokady na Strefę Gazy. Nadszedł czas, aby rozpocząć rozmowy z Hamasem, którego legitymizacja została wzmocniona przez wojnę w Gazie."

 

--------------------------------------------------

Materiały opracowywane na podstawie serwisów informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.

--------------------------------------------------

    CIĄG DALSZY HISTORII: styczeń-marzec 2009 r.

Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright ©2008-2012 by Gedeon