Kościół  Greckokatolicki



   69- 318 okres Smyrneński
       - Kościół Greckokatolicki
              Apostoł Jan





 

 

Kościół Grecko-Katolicki można zaliczyć do Kościoła Katolickiego, ponieważ pierwotnie obejmował on swym zasięgiem wszystkich chrześcijan z patriarchatów Aleksandrii, Antiochii, Konstantynopola, Jerozolimy i Rzymu. Po rozdzieleniu się Kościoła na Wschodni i Zachodni, pierwsi czterej patriarchowie przewodniczyli nad Kościołem Grecko-Katolickim, a ten ostatni nad Kościołem Rzymsko-Katolickim. W ten sposób powstał Kościół Grecko-Katolicki, który wywodzi się z tradycji chrześcijaństwa wschodniego.

POCZĄTKI

Aby poznać początki Kościoła Greckokatolickiego musimy cofnąć się do czasów apostoła Jana, który podał ludowi Bożemu specjalną doktrynę o urzędzie Chrystusowym, jaki Chrystus posiadał przed, podczas i po Jego istnieniu na ziemi jako człowiek - to jest, że był Boskim specjalnym Przedstawicielem. Wszystkie pisma apostoła Jana były napisane w pierwszym stuleciu, między rokiem 90 a 100. Mówiąc o urzędzie Chrystusowym, jego pisma świadczą, kładąc nacisk na istnienie Logosa i dzieło Chrystusa jako Boskiego Przedstawiciela w stwarzaniu (Ewang. Jana 1:1-3; 3:13; 6:62; 8:56-58; 16:28; 17:5; Obj. 3:14). Dalej kładą nacisk na następujące nauki: że Logos musiał stać się Ciałem, ażeby mógł być Zbawicielem człowieka (Ewang. Jana 1:14; 3:16; 1 List Jana 4:2, 3); że urzędowym dziełem Chrystusa było poświęcić Samego Siebie na ubłaganie Boskiej Sprawiedliwości za człowieka Adama (1 List Jana 2:2; 4:10); że misją Chrystusa było wybawienie Kościoła, a w przyszłości świata (1 List Jana 2:1; 3:2: Ew. Jana 17:21, 23). Widzimy więc, ze tak w tych, jak i w wielu innych ustępach, apostoł Jan kładł głównie nacisk na urzędowe dzieło naszego Pana, zanim stał się On człowiekiem, podczas Jego bytności na ziemi jako człowieka i po Jego istnieniu jako człowieka, gdy wstąpił do niebios.
    Między 90-tym a 100-nym rokiem do Kościoła zaczęły wkradać się błędy, a to wymagało aby apostoł Jan wywarł silniejszy nacisk na urzędowe dzieło spełnione przez naszego Pana z tych trzech punktów zapatrywania. Niektórzy, mianowicie żydowscy heretycy - zaprzeczali, że Pan nasz istniał przedtem. Gnostycy zaprzeczali, że nasz Pan sprawował jakiekolwiek dzieło, zanim stał się człowiekiem, albo iż był specjalnym Boskim Przedstawicielem w stwarzaniu. Jeszcze inni tzw. doceci (liczba pojedyncza "doceta", członek sekty zaprzeczającej człowieczeństwa Chrystusa) zaprzeczali rzeczywistości śmierci i zmartwychwstania Pana jako naszego Zbawiciela. Jeszcze inni zaprzeczali jego obecnej urzędowej pracy dla Kościoła i Jego przyszłej pracy dla świata. Był jeszcze piąty rodzaj błędów za owych czasów i to było powodem, dla którego apostoł Jan kładł w swych pismach tak silny nacisk, na urzędowe dzieło naszego Pana, a tymi błędami były rozwijające się nauki Antychrysta, kończące się kilka stuleci później częściowo w doktrynach Boga-człowieka i trójcy. Głównymi pomocnikami apostoła Jana w tych naukach byli Ignacjusz z Antiochii, który zginął śmiercią męczennika, będąc pożarty przez lwy około 115 roku i Polikarp ze Smyrny, który został spalony na stosie około 153 lub 165 roku, po 85-ciu latach poświęconego życia, a którego śmierć nastąpiła, gdy miał przeszło 100 lat.

PRZEINACZENIE

Ten piękny ruch ludu Bożego zapoczątkowany przez nauki apostoła Jana został zamieniony w sektę Kościoła Grecko-Katolickiego. Stało się to za sprawą wodzów ludu Bożego. Orygines, jeden z najzdolniejszych ówczesnych ojców Kościoła, profesor teologii w Aleksandrii w Egipcie, około 240 roku wprowadził pierwsze skażenie doktryny twierdząc, że Logos istniał od wieków, czyli że nie miał początku, chociaż równocześnie utrzymywał, że On jest poddany Ojcu. Dyonizy z Rzymu, około 262 roku wprowadził myśl, że Logos był współistnym i równym z Ojcem zaś Atanazy z Aleksandrii, około 320 roku stał się obrońcą tych błędów, walcząc przeciw Ariuszowi, który od 318 roku zwalczał te błędy. Pomimo to, wszyscy oni razem głosili doktrynę, odnoszącą się do urzędu Chrystusowego, jaki Chrystus zajmował przed, podczas i po Jego ludzkim istnieniu na ziemi jako środek ku naprawie niesprawiedliwości. Oni więc używali tej doktryny do zbijania i naprawiania nieposłuszeństwa przez wykazywanie jak Jezus w czynności Swego twórczego urzędu, jako Logos, wystrzegał się nieposłuszeństwa i tym sposobem uchronił się od znieważania Ojcowskich planów twórczych i od szkodzenia w ich wykonaniu. Podawano za przykład czynności Logosa w objawieniu Słowa Bożego pisarzom Starego Testamentu i towarzyszących temu zarządzeń, by tym sposobem naprawić postępowanie tych, którzy starali się wprowadzić do Kościoła chrześcijańskiego błędy w doktrynie, w życiu i zarządzeniu. Podawano za przykład Jego uniżenie się, aż do tego stopnia, iż stał się Ciałem, tym którzy byli chciwi władzy i pragnęli wywyższenia zamiast uniżenia na korzyść sprawy Bożej i Jego ludu. Podawano Jego zwalczanie pokus szatańskich na puszczy i gdzie indziej, jako przykład i naganę dla tych, którzy łatwo poddawali się szatańskim pokuszeniem. Podawano za przykład Pańskie codzienne kładzenie swego życia dla dobra Planu Bożego, by tym sposobem pobudzić ku naprawie tych, co dowodzili, że są sługami Bożymi, a pomimo tego prowadzili życie wyniosłe, pobłażające sobie. Wskazywano na Jego wierne oddanie samego Siebie na śmierć za grzech, jako argument do znienawidzenia grzechu i jego strasznych skutków, by tym sposobem zgromić i naprawić tych, którzy miłowali grzech i oceniali właśnie to, co było przyczyną śmierci naszego Pana. Przedstawiano Jego pokorne uniżenie się aż do śmierci krzyżowej, za co Bóg tak wielce Go wywyższył aż do prawicy Swojej, by przez to pobudzić ku naprawie tych wszystkich, którzy pragnęli wywyższenia, ale bez wierności Bogu, Jego sprawie i ludowi. Wskazywano na wielkie dzieło orędownictwa naszego Pana, zachęcając do naprawy tych, którzy zaniedbywali pokuty, by pokutując mogli przez to wielkie dzieło otrzymać odpuszczenie grzechów. Wychwalano Jego miłą obecną usługę, strofując i ganiać tych, którzy przez grzech gardzili Jego służbą i nie korzystali z Jego tak wspaniałej usługi. Rozgłaszano na koniec Jego gorliwość w oczyszczeniu przez Ducha, Słowo i Opatrzność Bożą ludu Pańskiego od nieczystości ciała i ducha, jako tego, który jedynie może naprawić błąd, grzech, samolubstwo i światowość.
    Nie były to nauki daremne co do ich skutków. Gdyż dla wielu okazały się pierwszorzędnymi środkami pomocnymi przy naprawianiu ich niewłaściwego życia. Należy pamiętać, że ludy Europy, Afryki i Azji pogrążone przez całe wieki w ciemnym i okrutnym pogaństwie, były do tego stopnia skażone, że Kościół Grecki musiał podejmować wiele pracy oczyszczającej nad tymi, którzy byli nawracani z poganizmu. Tego rodzaju głoszenie dopomogło im usunąć to wielkie skażenie moralne i zwyczaje praktykowane w starożytnym poganizmie. Tego rodzaju nauki usunęły z domowego życia dzieciobójstwo i wystawianie na niebezpieczeństwo starców jak również kalek, chorowitych i ułomnych dzieci. Ono usunęło zwyczaj traktowania żon jako niewolnic a niewolników jako zwierząt. Ustała rodzicielska tyrania. Uśmierzono wyzyskiwanie biednych a ich cierpienia zostały złagodzone. Ustała żądza krwi u ludzi. Okropne zbrodnie aren amfiteatrów publicznych zostały usunięte. Okrutne i niezwykłe tortury były skasowane. Społeczne zło zostało zmniejszone. Nierzetelność (oszustwo i złodziejstwo) w interesie była naprawiona. Wrogie usposobienia złagodniały. Spory ustały. Rozpusta się zmniejszyła. Lekceważenie życia ludzkiego ustało. Okrucieństwo wobec nieszczęśliwych złagodniało. Nadeszła ulga w niedostatku. Zniewaga świętych rzeczy została wzbroniona. Niewierność małżeńska wielce została zmniejszona. Obmowy i fałszywe świadectwa zmniejszyły się. Zdzierstwo bliźniego i przekupstwo zostały do pewnego stopnia usunięte. Otóż widzimy, że doktryna o urzędzie Chrystusowym wielce przyczyniła się do naprawienia złego postępowania.

Różnego rodzaju ataki Szatan przypuszczał przez swoich sług na urzędową pracę naszego Pana tak przed jego istnieniem jako człowieka, jak i w czasie i po czasie takiego istnienia. W zwalczaniu niektórych z tych ataków, wodzowie ludu Bożego czasami udawali się w przeciwną skrajność i nauczali błędy. To było głównym powodem powstania fałszywych doktryn o trójcy i Bogu-człowieku. Pomimo tego, broniono trojakiej urzędowej pracy naszego Pana, przeciw wielu różnym atakom. Dobrze uczynimy gdy zastanowimy się pokrótce nad tymi atakami i walkami doktrynalnymi tego czasu. Około 170 roku nastąpiła pierwsza decydująca opozycja do urzędu naszego Pana, jaki zajmował nim stał się człowiekiem jako specjalny Ojcowski Reprezentant w stwarzaniu, przez sektę nazwaną Alogjanie - "nie uznający Słowa - Logosa". Oni zaprzeczali ażeby nasz Pan miał istnieć przed Swoim człowieczeństwem, jako Logos. Gdy im wodzowie ludu Bożego cytowali dowody z pism apostoła Jana, oni ażeby podtrzymać swoje błędne stanowisko, byli zmuszeni zaprzeczyć prawdziwości czwartej Ewangelii i księgi Objawienia jako pochodzących od apostoła Jana lub któregokolwiek z natchnionych pisarzy. Tym sposobem zostali odsunięci od ważnych części Biblii. Około 190 roku pewien garbarz imieniem Teodozjusz, który, by uniknąć śmierci zaparł się Chrystusa, zaczął nauczać, że Chrystus nie był Pańskim narzędziem w stwarzaniu, mniemając, że początek Jego istnienia był wówczas gdy był poczęty w żywocie Marii przez Ducha Świętego. Lecz to jego twierdzenie zostało pobite przez cytaty, jak np.: Ew. Jana 1:1-3, 14; 3:13; 6:62; 8:56-58; 16-28; 17:5; Obj. 3:14, jak również niektórymi z pism apostoła Pawła, takimi jak Filip. 2:5-8; Kol. 1:15-17.
    Sabelliusz Egipcjanin po 215 roku zaczął nauczać modalizmu, który przeczył, że Chrystus istniał jako Logos i Boski Specjalny Reprezentant w stwarzaniu zanim stał się człowiekiem. On nauczał, że jest tylko jeden Bóg - jedna istota - która jednak okazała się w trzech formach. Przeto jego teoria była nazwana modalizmem. Według niego ten jeden Bóg jako Ojciec był Stworzycielem i Prawodawcą w Starym Testamencie. Tedy ten jeden Bóg, Ojciec, stał się Synem przez stanie się ciałem a jako Syn umarł za człowieka. Potem ten jeden Bóg, który najpierw istniał jako Ojciec, potem jako Syn, stał się Duchem Świętym, by spełnić dzieło uświęcenia dla Kościoła. Sabelliusz przeczył temu, że są trzej Bogowie albo trzy osoby w Bogu, ale nauczał, że są trzy przejawy czyli formy objawienia jednego Boga. To rozumie się usunęło istnienie Logosa i Jego dzieło jako istoty odrębnej od Ojca. Ówcześni wodzowie ludu Bożego zbili to, przez wykazanie kontrastów u Jana 1:1-3 między Bogiem a Logosem i przez przedstawienie tego Ostatniego jako narzędzia Boskiego w stwarzaniu. Niektórzy wykazywali, że Logos był stworzony przez Boga przed wszystkim innym stworzeniem (Obj. 3:14; Kol. 1:15) oraz nauczali, że On wtedy był użyty jako Boskie narzędzie do stwarzania wszystkich innych rzeczy (Kol. 1:15-17). Pobili oni błędne twierdzenia, że nie było Ojca w czasie gdy Chrystus był człowiekiem, przez zacytowanie ustępów, gdzie Chrystus modli się do Ojca (Mat. 11:25-27; 26:39-44; Jan 17:1-26) i przez położenie nacisku na Jego ofiarę, która była składana Bogu przez Chrystusa jako Kapłana w pojednaniu za grzech, itd. (Żyd. 9:13-23: 7:27; 2:17, 18 itd.). Dalej pobili myśl że nie było Chrystusa, a tym samym żadnej usługi Najwyższego Kapłana, gdyż Duch uświęcał Kościół, przez cytowanie ustępów dowodzących takiej usługi, jak np. Ew. Jana 14:16; Rzym. 8:34; Efez. 2:18; Żyd. 3:1; 4:14, 15; 6:17; 8:1, 2, 6; 9:24; 10:11-14; 1 Jana 2:1, 2, itd. Oni również pobili fałszywy pogląd odnośnie Wtórego Przyjścia Chrystusa, przez wykazanie, że Chrystus znowu przyjdzie w Ostatnim Dniu, chociaż nie rozumiał jasno celu powrotu Pana.
    Jeszcze w inny sposób został zaatakowany urząd naszego Pana, jako Boskiego Specjalnego Reprezentanta przez doktrynę zwaną patripasjonizm (doktryna, że Ojciec cierpiał i umarł), która zaczęła być nauczana około 190 roku. Według tej doktryny, Syna nie ma wcale. Był tylko Ojciec, który przyszedł na świat i umarł za człowieka. Według tego poglądu, Bóg wcale nie istniał przez trzy dni. Lecz i ten pogląd został pobity w taki sam sposób jak modalizm Sabelliusza. Trzema głównymi nauczycielami tego błędu byli Praxeas, wyznawca (będąc w niebezpieczeństwie utraty życia, nie zaparł się Chrystusa przed swymi prześladującymi go sędziami, a mimo to udało mu się uniknąć śmierci męczeńskiej bez skompromitowania siebie), który zaczął swoje błędy głosić w Azji Mniejszej, Beryllus z Arabii i Noetus ze Smyrny. Tertullian (który umarł w 230 r.) pobił błędy pierwszego, Orygenes (który umarł w 254 r.) drugiego a Hippolitus (który umarł w 235 r.) trzeciego. Beryllus przyjął poglądy Orygenesa i publicznie podziękował mu za jego pomoc w wyprowadzeniu go z błędu - niezwykły wynik teologicznej kontrowersji.
    Paweł z Samosaty był stałym i silnym przeciwnikiem urzędu naszego Pana, szczególnie jako Logosa. Jego pogląd na Chrystusa był bardzo podobny poglądowi nowoczesnych unitarjanów i chrystadelfianów i traktował on ustępy Pisma Świętego, odnoszące się do istnienia i urzędu naszego Pana przedtem niż był człowiekiem w taki błędny sposób, jak oni to dziś czynią, to jest, że Logos istniał jako Mądrość Boża w Boskim umyśle tylko, dopóki się nie narodził z Marii. Dalej on nauczał, że nie było osobowego Logosa, co rozumie się usunęło potrzebę Jego urzędu, jako Boskiego Specjalnego Reprezentanta w stwarzaniu i w objawieniu Starego Testamentu. Paweł z Samosaty był zdolnym debatorem i pomysłowym politykiem, a więc używał obu tych zdolności ku swej obronie. Ten spór ciągnął się przez lata (263-272), w którym to czasie odbyły się trzy wielkie synody, na których przedmioty o które chodziło były wyczerpująco dyskutowane, tak iż zakończyły się zupełną klęską i wyrugowaniem dzielnego Pawła.

Urząd naszego Pana zajmowany w Jego trzech stanach był wielokrotnie atakowany, tak przed jak i po reformacji. Argumenty, jakie zestawili ówcześni wodzowie ludu Bożego, były często używane przez teologów innych denominacji, z bardzo małymi dodatkami. Np. gdy Serwetus, który chociaż nauczał prawdę o jedności Boga, lecz posiadał błąd odnośnie Logosa, zaczął przedstawiać swoje błędy przeciw Kalwinowi, to Kalwin nie będąc w stanie zbić jego argumentów o jedności Boga, użył dawnych argumentów przeciw błędom Serwetusa odnośnie nauk o Logosie i tymi argumentami pobił jego błędy. Gdyby Serwetus miał Prawdę na ten przedmiot i całą Prawdę o Duchu Świętym, Kalwin byłby na pewno pobity w sporze z Serwetusem, tak jak był pobity przez niego w sporze o jedności Boga i po części o Duchu Świętym. Nawet za naszych czasów nadal zbijane są ataki, jakie powstają przeciw urzędowi Chrystusowemu.

 

 

Źródło: miesiecznik religijny "Teraźniejsza Prawda".

 

 




Na poczatek

  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright ©2005-2006 by Gedeon