Michał  Serwet    (1511 - 1553)



   1479-1874 okres Filadelfijski
           Wessel
           Savanarola
           Luter
           Zwingli
           Hubmaier
         - Serwetus
           Kranmer
           Browne
           Fox
           Wesley
           Campbell
           Miller





 

Michał Serwet był tym członkiem Maluczkiego Stadka, którego Pan użył do przedstawienia Prawdy, która była szafarską doktryną unitarian: Bóg jest tą jedyną najwyższą "Osobą", której głównym atrybutem jest miłość. Jako członek gwiazdy filadelfijskiego okresu Kościoła, Servet miał za specjalnego pomocnika Lello Socyna.

Urodził się w 1511 roku w Hiszpanii i kształcił się na prawnika w Tuluzie we Francji, jednakże zdobył sławę jako lekarz. Był gorliwym badaczem Biblii, a będąc świadkiem koronacji Karola w Bolonii w 1530 roku i widząc adorację, z jaką spotykał się papież przy tej okazji, zaczął podążać w kierunku antypapieskim. Tego samego roku był obecny na Sejmie w Augsburgu, gdzie odczytano augsburskie wyznanie wiary i prawdopodobnie odwiedził także Lutra w Koburgu i Oekolampadiusa w Bazylei. Był człowiekiem o wielkich zdolnościach i niespokojnym duchu, miał tylko 20 lat, kiedy wydał swoje szczegółowo opracowane dzieło "O błędach Trójcy", co od razu uczyniło go wybitnym człowiekiem. Sposób, w jaki omówił temat był poważny i oryginalny i tak logiczny, iż najzdolniejsi myśliciele owych czasów byli zmuszeni poświęcić mu skrupulatną uwagę i bardzo trudno im było sprostać jego argumentom.
    Pisanie przeciwko Trójcy było wówczas niezwykle niebezpieczne i Servet musiał się kryć pod przybranym nazwiskiem Vilanova wywodzącym się od nazwy miejsca urodzenia jego ojca. Przez pewien czas mieszkał w Lyonie, gdzie studiował medycynę, a w 1536 roku przeniósł się do Paryża. Tam spotkał Kalwina, który przybył z krótką wizytą, próbując wyprostować poglądy Serveta odnośnie Trójcy. Gdy wezwano go do debaty w tej kwestii, Servet, bojąc się, iż zostanie wydany władzom jako heretyk, odmówił uczestnictwa. Kontynuując swoje studia medyczne i osiągając wielką wybitność na tym polu, miał także osiągnięcia w sztuce i geometrii, a do swego programu dołożył teologię i hebrajski.

W 1541 roku został zaproszony do Vienne jako prywatny lekarz arcybiskupa Pierre Paulmier'a, równocześnie prowadząc w tym samym czasie ogólną praktykę lekarską. Stamtąd rozpoczął korespondencję z Kalwinem, która miała mieć tak tragiczny koniec. Ich listy były w istocie długimi debatami. Servet zaproponował odwiedzenie Kalwina w Genewie, lecz ów rozwścieczony niezłomnym zaprzeczaniem Serveta odnośnie istnienia Trójcy oraz odrzucania chrztu niemowląt zagroził, że "jeśliby Servet przybył do Genewy, nie opuściłby jej żywy".

W 1553 roku Servet opublikował swoją "Odnowę Prawdziwego Chrześcijaństwa", niezwykły tom przedstawiający z większą dojrzałością myśli z jego wcześniejszego dzieła o Trójcy. Popełnił błąd wysyłając jeden egzemplarz Kalwinowi, który trzy lata wcześniej przekazał katolickiej inkwizycji informacje obciążające Serveta. Teraz Kalwin zdradził go jako autora nowego heretyckiego dzieła. Servet aresztowany przez generalnego inkwizytora Lyonu, wiedząc, iż na pewno zostanie skazany i spalony, uciekł z więzienia i ukrywał się przez kilka miesięcy. W niedziele 13 sierpnia 1553 roku przybył do Genewy spodziewając się ją natychmiast opuścić łodzią do Zurychu w drodze do Neapolu. Nie mogąc znaleźć żadnej łodzi, niemądrze czyniąc wszedł do kościoła i został rozpoznany przez Kalwina, który natychmiast kazał go aresztować i uwięzić.
    Proces o herezję odbył się z rażącym naruszeniem szwajcarskiego prawa i cechował się zawziętymi debatami teologicznymi pomiędzy Servetem i Kalwinem. Niektórzy sędziowie skłaniali się ku uniewinnieniu, lecz Kalwin z wyrachowaniem już wcześniej zaplanował, iż doprowadzi do śmierci Serveta. Na skutek jego nalegań większość sędziów wydała wyrok śmierci na mocy prawa nie obowiązującego w ich kraju, za czyn nie popełniony w ich państwie i na osobę nie podlegającą ich władzy. Nakłoniony przez Williama Farrella, angielskiego duchownego, Kalwin sprawił, iż Servet został spalony na stosie. Ostatnie słowa Michała Serveta potwierdzały jego wiarę: "Jezusie, synu wiecznego Boga, zmiłuj się nade mną!"

 

- informacje zaczerpnięte z miesięcznika religijnego "Teraźniejsza Prawda" nr 479.

 




Na poczatek

  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright ©2003-2006 by Gedeon